Joanko Madżenko .... to żaden skandal.. niektóre storczyki tak mają, że kończy kwitnąć jeden patyk, a w miedzy czasie puszcza kolejne...

Ale zauważyłam, że tak maja te najpospolitsze kolory Felków...czyli białe ,a po nich te fioletowe..
Aniu MOnte.... mam takie cudaczne storczyki co nic tylko by kwitły..w dodatku nie maja rewelacyjnie pięknych liści i bialutkich korzonków.... Ogarnęłaś się po gościu
Martek - a może moje storczyki lubią jak im się nie przeszkadza???
Sebek - już pisałam, że ja staram się co 2 tygodnie... ale to oznacza, że czasami jest i 3 tygodnie

I najgorsze to rozplątywanie.... ciągniesz jedne lecą wszystkie.. a dla tych co nie maja storczyków podpowiem, że one rosną tak śmiesznie, że liście idą w jedna stronę doniczki.. wiec są bardzo chybotliwe.... już nie raz mi same zleciały z parapetu...
Dzięki
Agnieszko i
Julita za komplement... trza było uciec z tego zimna do domku.....
Bożenka - jak naszych Miśków i Misiek nie kochać

Dziś mojemu coś odbiło... i przyniósł parasol i lezie na zewnątrz.... z parasolem w zębach...... wyrzucił tam wszystkie swoje zabawki... i leżą w śniegu

A jest już stary, wiec i zdrowie mu szwankuje...... cieszymy się z każdego dnia że jest z nami
Kasiu - dzięki za miłe słówka, jak każdy ogrodnik naprężyłam dumnie pierś po takich komplementach .... a Konstancja wie co dobre, bo ma dobry gust
Celinko - one wiedzą, że jak nie będą się starać to je wyrzucę, bo w chałupie już z patyczakami się nie mieszczę ..... a Misiek jak pisałam już staruszek.... ale trzyma się z godnością

Nawet nie męczy nas swoimi chorobami...tylko ta skleroza... ciągle zapomina, że dopiero jadł.... I pomyśleć, że to był niejadek
b]Krysiu[/b] -zapraszam na instrukcje storczykowania... Twoje duże okno jak najbardziej się do tego będzie nadawało
Aga - fryzjer to taki sobie zaprezentowany Mikołaj...
Urszulla - ta sama Ania, ta sama..... charakter się nie zmienia

Nawet z wiekiem
Agata zwana Hogata - może będę bogata.... tak się mówi, że jak ktoś nie pozna........ osobiście wolałabym jakiś weselszy awatar.... ale muszę mieć go z Miśkiem..bo to nasz wątek

A tak szczerze to się nie mogę przyzwyczaić do niego...... gapię sie i nie kumam, że to teraz mój awatar
Bogdzia - musiałam dać duże, bo by mi nikt nie uwierzył, że to ja

Aparat ustawiony na wygładzanie zmarszczek... przyznaje się......
Aldonka wiesz jakie jest moje zdanie na temat zabiegów wkoło siebie

Suszarka .... i tyle.. jakoś nie mam zdrowia do układania włosów... teraz suszę na szczotce.. i tyle... To u mnie pół grudnika kwitnie... czyli połowa miesiąca mroźna, a druga ciepła??? W takim razie wolałabym tę drugą połowę mroźną

Syla - dzięki za komplement ... firanka faktycznie oryginalny..a raczej oryginalny jej brak... a ze storczyków nie jestem dumna,, rosną bo nie umiem się oprzeć by jakiegoś innego nie kupić... no i są troszkę zaniedbane...... M chciał szeroki parapet..a ja się nie zgodziłam.......ależ sobie pluję w brodę... I te części do schodów pod parapetem....... nie chcę na to patrzeć bo mnie trafia... Na szczęście ostatnio siedzę głownie w biurze, wiec nie ma tragedii z częstym oglądaniem
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam