Wiedzą,czują te storczyki,że Anna je kocha i jej się za to odwdzięczają ...

Jak zwykle podziwiam storczyki Nowemu awatarkowi też niczego nie brak

Moje nie były przez 3 tygodnie moczone....I też dają radę Ale masz rację z tym zdjemowaniem - ja zawsze jak muszę splątać to najwyżej dwa - bo dwie ręce mam tylko, żeby je potem zdjąć

Aniu, ładnie wyglądasz na nowym awatarku, Wyglądasz zupełnie inaczej jak na poprzednim. No i twój piesio, o którym tyle piszesz godnie się reprezentuje. Pamiętam, że miał kłopoty z sercem. Bardzo dobrana z was para. Ja też mam awatarka z Misią. Kochamy swoje pieski.

Twoje storczyki powalają bardzo je lubię, ale z uprawą kiepsko ))
Nowa fota bardzo ładna, elegancko wyglądasz, no i o wiele lepiej Ciebie widać
Zachwycam się Twoim zimowym i podświetlonym ogrodem wygląda niesamowicie a ścieżka (ulubiona Konstancji ) to już w ogóle

Aniu , zupełnie serio pytam. Co Ty im robisz , że one się tak zachowywują??

Nie było mnie kilka godzin a tu Ania nie do poznania...super awatarek...pozdrawiam cieplutko

Ania piękny avatarek jak juz zamieszka w nowym domu przyjadę po rady do uprawy storczyków ,masz je cudne

Zapomniałam pochwalić awatarek. A psinka ma się dobrze?

Storczyki wyglądają niesamowicie, po prostu pięknie, ale Ty Aniu zaszalałaś, nowa fryzurka super

Nowy awatarek dla mnie był odkryciem....całkiem inna Ania...a Twój storczyk to pobił wszelkie rekordy