po moim tygodniu na forum Anek zdecydował przywieźć mi naparstnice ... bo zamarzyłam ... i tak poznałam super babkę i jej rodzinę ... pozdrawiam ...

Nie wiem co powiedzieć, może to że walczę z moją nieśmiałością, powoli małymi kroczkami, dzięki Wam.

Ło matko Ania u ciebie pół dnia nie być, to potem nadrobić mission impossible Cudności fotki, choć tyle dałam radę Z Gierczusią dzisiaj się widziałam i chyba o seksie nic nie gadałyśmy choć pewności nie mam bo o gołych tyłkach było. Nie no pamiętam już o seksie tyż jednak było Buziam

Mogę tylko zazdrościć spotkania ... już odhaczyłam Twój wątek do poczytania.. u Gierczusi cisza.. bo byłam..

To dla Ciebie moje tulipki na cebulowej w drugą stronę... bo podobają mi sie z każdej

oo, to milim pewnie i tak wkrótce wszystko zdominuje, konstrukcje zakryje ( tzn, sądzac po tym, który u rodziców jest)

Ja też mam taką nadzieję..... daje foty by zorientować sie w geografii... łatwiej sie ogląda..

Kolejny kolor zakwitł..

Aniu, aparat aparatem, ale coraz piękniejsze zdjęcia robisz....oczu oderwać nie mogiem

Siedzę wczesną porą i podziwiam niestety od początku sie nie da więc podziwaim od tylu przynajmniej ten rok będę miała na bieżąco. Imponujace oczko wodne, wspaniale kolorki kwitnacych po prostu piękna wiosna do Ciebie zagościła. Pozdrawia i słoneczko zostawiam na niedziele.