Cmok Jolu, cmok......
Z włosami to przesadzasz, wcale nie widać, byś daleko od Wioletty W stała..... napewno stałyście w innych kolejkach jeżeli idzie o przystosowanie do życia
Skrzydłokwat jest taki olbrzymi....... jak na zdjęciu..to urósł potwór... muszę go przesadzić, ale w tym celu muszę roztrzaskać doniczkę.... a troszkę mi szkoda.. ale wiosna już mus.... jak i kliwii... bo jedno i drugie już nie ma grama ziemi w donicy tylko same korzenie.. i z tego powodu mi marnieją i żółkną...
Skrzydłokwiat..z kwiatami mi sięga prawię pod pachę.. ale stoi na 5cm podstawce na kółkach..łątwiej sprzątać bez rysowania parkietu
Może do stycznia winko się zrobi i ustoi To tylko miesiąc ......
to mój chabaznik w domu.... poza zachabazionym oknem.... a były niedawno takie malutkie....
To przyjechało 2 albo 3 lata temu u mamy w torebce.. mała szczepka.. teraz prawie jak ja..
Grabulki kochan... tłumaczę cały czas.. to są elementy schodów co to miały być zamontowane przed spotkaniem ogrodowiska, ale nie zdążyliśmy.... nie mam gdzie tego złożyć, wiec leży w chałupie....
Te kapelusze to to pod każdym stopniem widoczne... to są te schody tylko w innym ukłądzie będą.. chyba mogę pokazać foto ze strony producenta
Kapelusze to te błyszczące elementy Trepy leża w kacie, cześć elementów na szafach, a poręcze za kanapą
Do poddasza brakuje ....zrobionego poddasza i schodów Zamontowanych schodów, ale to kolejna demolka w domu........ i kolejny wydatek... wiec czeka na swoją kolej..... schody już są
A to obiecany widok śladu sierpówki odciśniętej na szybie....
I to jest wada wielkich przeszklonych powierzchni..... czasami nawet naklejki z drapieżnikami nie pomagają, jak wystraszone przed jastrzębiem ratuje życie.. nie widać wtedy naklejek
Koniec przerwy.. nawet ni lecę do Was... wieczorkiem poprasuje u Was..
Zumem ściągnęłam widok moich różyczek... niestety wyleciałam na zewnątrz w kapciach....
Oj, dziewczyny ubierajcie się nawet gdy wychodzicie na sekundę... ja też wyskakiwałam na chwilkę, a to po pocztę, a to ze śmieciami, a potem... szkoda gadać... cały weekend miałam do niczego. Dbajcie o siebie Święta idą... szkoda by było przeleżeć je w łóżku. Pozdrawiam.