Łukasz.... ja nic , tylko lament słyszałam... a i tak dzielnie wysszłam.... bo tyle co było i sie chciało to ho, ho, ho....
Ty mnie zrozumiesz....bo byliny to jedno, a liliowce to drugie.. już pąkami kwiatowymi.... Ribon Candy, Wich`s Timble, Entratment, Darla Anita, Siloam Dooblebug, Happy Hooligan, Aleksander Hay (pachnący), Night Ember, Chinese Incantation....
Entratment - może sie skuszę...
I jeszcze inna naparstnica, łososiowa w kropki....
A to do Gierczusi.. figi pan ma na sprzedaż.. i u niego owocują Duży krzak za 35 zł.... ale miejsca bak bo bym posadziła... u Pana bylinowgo rosna w gruncie .. cały szpaler wysoki na 2 metry.. i zbiera kilka wiader fig.. A Gierczusia myślała że kupiłą hortkę, a ma figę I też jej zimuje w gruncie ..
Hanuś.. to moja skleroza większa.. bo domyślam sie, że Cie uszczęśliwiłam płożącym astrem... ta cholera rośnie jak gooopia.. jeszcze ja przeklniesz jak miejsca brak Wydaję na prawo i lewo z 3 małych sadzonek, a jej coraz więcej .... ale kwitnie w listopadzie... więc go lubię.
Ja rozdaję na prawo i lewo, bo to moje dzieci..szkoda wyrzucać..
To idzie do koleżanki jutro.. i śladu nie ma, że to ode mnie, a jak popatrzę na stertę to głowa pęka.. to jest na kilka metrów kwadratowych do obsadzenia Wszystkiego nie widać.. pakuję to na dostawczaka juto bo do osobówki musiałabym 3 razy obrócić.. ..
Rozdaje nadwyżki.. i naprawdę nie pamiętam co komu daje Cieszę sie, że moje dzieci maja nowy domek ...
Aniu to i chyba ja się wybiorę do tego pana bylinowego bo kusisz jak nic choć nie planuję nowych nasadzeń, ale jak ma takie rarytasy - czytaj figi to mus tam być Muszę zaplanować wycieczkę do Rzeszowa
Gosia.. jesteś niemożliwa... leżę i płaczę ze śmiechu... to lepsze niż kabaret.. jutro plisss nowe sprawozdanie.. a ja u Ciebie nadrobię .. ale nie dziś...
Marek i asfodelki piękne też ma.. moje od niego
To małą szkółka i co chwila jet coś innego.. trzeba zajeżdżać co jakiś czas.. niektóre rzeczy ma stale, a cześć w małych ilościach... ja chyba jednak pojadę po tę inna naparstnicę.. bo wyjdzie i nie będzie..
Jeżówki po 11 zł duże sadzonki i to takie super odmiany...
By nie wydawać kasy i martwić sie gdzie posadzić już nie jeżdżę, ale dziś było po drodze.... ale dla tych bodziszków po 6 zł warto było i te po 3, 50 tez.... kupię więcej bo wysypały mi sie internetowe jeżówki Pikolino.. będą bodziszki