Ja też pospacerowałam sobie tak,zeby mnie nie było widać )))))
Aniu dałabyś rybkom jeść w końcu ))))
Wczoraj karmiłam kabanosami dwa dzikie,małe kotki jak mi jeden palca złapał.Przypomniał mi ,że dzikie jest,dzikie ...

Dziękuję za śliczne lilie.
Kiedyś się pokażę Aniu,zadzwonię i chętnie uściskam
Tulę mocno.
martek

Ewa to by tragedia była...
Nie wiem jaka miała być ta co to inaczej wygląda ale mimo wszystko mi się podoba
Kiedy masz nagranie, chyba lada moment?

Ania ja za Tobą nie nadążam - nie ma chyba drugiego tak pędzącego wątku...liliowce cudnej urody, szkoda że na spotkaniu w większości w pączkach były...ale za to rybki pięknie wyszkoliłaś

Bardzo relaksujący jest spacer po Twoim ogrodzie, nigdy w nim się nie nudzę. Zawsze jest coś nowego

Niu dzieki za porady dot. Trawy. W ostatniej chwili uchroniłaś mnie przed posypaniem azotem..... Dzisiaj będę podlewać potasem

Aniu to nie, że aksamitki mi się nie podobają... ja po prostu mam uraz psychiczny z dziedziństwa do nich... rosło to wszędzie, wszystko zarastało i na dodatek śmierdzi

Caramel na słoneczko dobra, ale nie na całkowitą patelnie, chociaż u Ciebie z wilgotnością nie ma większego problemu, na patelni pojedyńcze listki się będa przypalać.
Polecam żuraweczke Redstone Falls, zmienna kolorystycznie od żąarówiasto pomarańczowej wiosną po pomarańczowo-brązową jesienią z rysunkiem na liściach, odmiana rozrasta się długimi pędami na boki co tworzy ciekawy efekt...hmm chociaż przy polecaniu odmian Tobie musze brać pod uwaga żyznośc gleby i pomnożyć wielkość razy dwa
Z tych co pokazałem u siebie na na 283str też można ewentualnie coś wybrać