Absolutnie nie wierzę w to, że mając 50 róż od kilku lat, nie wiesz o nich na tyle, że się nie wypowiadasz

To nie jest prawda. Ja też specjalnie o nich się nie uczę, ale przerabiałam już z nimi na tyle, że jakieś doświadczenia są....dziel się swoimi doświadczeniami różanymi, bo na pewno masz inne niż moje, a ja bym chciała skorzystać

I pewno nie tylko ja
Wynika z tego, że Chopin jednak humorzasty jest...mam dwa tylko, ale grzeczne u mnie

Chociaż zawsze mówię, że moje róże optymalne warunki mają, mimochodem oczywiście, tam mi pasowały...dlatego małe doświadczenie z ich chorobami mam...przewiew, słońce, gleba...mają to wszystko, co lubią. Przypadkiem
Jednak wiosną, po dłuższych, obfitych opadach pryskam od plamistości. To nabyte tu doświadczenie (Ania różana

) procentuje, właściwie z plamistością nie mam problemu.
Żurawki mają u mnie to samo...marmoladki mi dopadło...czekam na Twoje doświadczenie
Bardzo popieram podawanie maluszkom różnych smaków, po maleńku, potem nie ma problemów większych z marudzeniem przy jedzeniu. Moja córcia pracuje z takimi maluszkami i niejednokrotnie mówi, że bardzo się musi pilnować z radami żywieniowymi dla młodych matek...wiesz...jej doświadczenia własne to jedno, zalecenia medyczno-żywieniowe to drugie



Nasz Kubuś zaczął przygodę ze skrobanym jabłkiem jak miał 3 tygodnie

Madzia korzystała z moich doświadczeń z dziećmi, ale na co dzień matkom mówi co innego...i żadnej alergii u Kubusia nigdy nie było.
Matko...ale się rozpisałam..wena jakaś, czy co...
Ściskam Aniu

Moje najmłodsze w domu dzisiaj zaczyna szczenięce przedszkole