Julka- czego to ja dla Was nie zrobię, nawet wątek spowolnię.
Karola - bo tak to jest z kwiatkami, że u jednych dobrze, a u drugich źle.. i tak można komuś doradzać.. wszytko zależy od tak wielu czynników, łącznie z kaprysami.
Kasiek - chryzantemy złapał grzyb.. a to one prym wiodą w pażdzierniku... może chociaż będzie jesień w liściach kolorowa... w ramach rekompensaty.
Kindzia - jestem, ale sprzątam moje archiwa biurowe... odgruzowuję sie ze starty niepotrzebnych papierów.. chociaż z grubsza... nigdy czasu na to nie było, wiec wykorzystam wolne. Tawuły to ciacha sie głównie wiosną przed wegetacją. Ale ja ciacham wtedy kiedy denerwują swoim wyglądem. Przykład wzięłam z naszego Rysia

A czy teraz grozi to konsekwencjami czy nie.. nie wiem.. jak denerwuje to tnij. Teraz można ciąć wszytko co "płacze" typu klony i brzozy.. wiec tawuła jako przedstawiciel żywotności jak chwast da radę..
Kasial - wiek nie gra roli w uczuciach

Też zimno i do niczego... jako, że nigdzie nie wychodzę to uprawiam piżama party do tej pory.. zawsze mówię, że jak mam wybierać w temperaturach 16 czy 36 to wybiorę 36
Bogusia - z takiej cebuli i to gigant będzie ze śnieżnicy

Ja swoje miałam przekopać w inne miejsce i zapomnialam..
Madzia - nie zginęłam... zahibernowałam sie.. i utonęłam w papierach .. ależ tego sie przez te kilka lat uzbierało..
Agata - widziałam i chwaliłam...
Pszczółka - cebulowe jak draśnięte to wsadzam, lilie nawet przepołowione też wsadzam

Jak beznadziejnie uszkodzone wyrzucam.. Pamiętasz jak kupowałyśmy tę jednoroczną szałwię.. jedną mi ślimaki tak szybko jedzą, ze nie ma szan zakwitnać, a druga odparła atak.. i juz ma prawie moja wysokość.. muszę pozbierać nasionka.. jak ślimaki znów nie będą szybsze.. I niech nikt nie mówi, że ktoś ma ślimacze tempo..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.