Luki napisał(a)

Aniu, a mnie się ta rabata podobała chociaż nawet troszke Cię rozumiem bo już w czerwcu było tam baaardzo gęsto

Aniu nie denerwuj się już na te róże tak rok mamy okropny pod względem chorób. Mam u siebie lilie od 8 lat i nigdy na nic mi nie chorowały, zero plam na liściach zasilały kompost co roku. W tym roku wszystko gnije w różne plamki i plameczki i już muszę wszystko wyciąć i spalić to nawet nie chce myśleć jak wyglądałyby u mnie róże.
W sumie to mam nerwa na te lilie bo zazwyczaj wycinałem w połowie października i do tego czasu przynajmniej zielona plama była na rabacie.. teraz już będzie pustką straszyć.

Łukasz masz rację.. moje lilie i inne byliny w tym roku wyglądają okropnie.. dużo już wycięłam bo straszy..... nawet żelazne odmiany chorują... Znów się powtórzę.. to wina tego, że nie było zimy i nie wytępiło zarazków chorobowych. W dodatku afrykańskie upały przeplecione z intensywnymi opadami deszczu.. czyli bardzo sucho i bardzo mokro ..
Tak sobie myślę, że jeszcze półtora miesiąca i znów będzie brzydko, zimno.. i ... złapałam chandrę.

To na wiosnę do demolki..


A to spróbuję jeszcze w tym roku chociaż z grubsza uładzić.. niestety byliny maja to do siebie, że co 3 lata pasuje odnawiać rabaty, bo wszytko dziczeje..


Katalpa jak zrobiła się łysa to nasadzenia drażnią.. i wiele innych miejsc.. i mykam uporządkować papiery firmowe.. miałąm nie zaglądać na forum bo rozprasza..

Ooo... bardzo ci dziękuję, to dla mnie niespodzianka, więc posadzę co 1m

F. bardzo rozprasza. Już plany demolki wiosennej? Musiałam zobaczyć, co słuchać. Wszystko to marnośc nad marnościami, Anek. I tym optymistycznym akcentem , życzę miłego tygodnia.

Dziewczyny.. Aniu, Ewko! I Wy w takim jesiennym nastroju paskudnym?.. Z takimi ogrodami pięknymi.. Nikogo nie omija?.. Słonecznie pozdrawiam!! I powrotu optymizmu życzę!

O, puchar katalpy przepadł!

Ciut przesadzasz, po to aby przesadzać w ogrdzie Ania, wczoraj tylko sadziłąm i przesadzałąm, rąk nie czuję, ponad 30 tawuł japonica Gold Carpet do donic na domku letnim,jeszcze muszę pełno bluszczy złotych tam dać, zabawa na cały dzień...! koło 20 traw, berberysy i jeszcze mi brakuje do wykończenia rabaty parę roślin, rano zakupiłam, resztę zamówiłam
A znalazłaś coś jak rozmnażać rozplenicę Rubrum, bo ja nie.

Anek nie wpadaj w chandręWe wrześniu ogród zawsze gorzej wygląda ja też nie przepadam za widokiem jesiennych rabat ale żeby od razu mówić że nasadzenia drażnią. Tam jak z obrazkaJa takie nasadzenia chcem Buziak

Ania, jak cudnie u was jesienią w ogrodzie. Jeżówy piękne. Nie wiedziałam, że należy je przycinać. Tylu rzeczy jeszcze nie wiem...pozdrawiam!

Do przeróbki ....powiadasz.....

U mnie barbula też już zakwitła i chandra też się objawia - nie mam ochoty nic robić, ale się zmuszam do porządków ogrodowych. Aniu u Ciebie mimo jak to mówisz zbieraniny roślin to i tak jak w ogrodzie botanicznym. Podziwiam za siłę i zacięcie do przesadzania. Ja jeszcze ani jednej rośliny nie przesadziłem na inne miejsce od 3 lat, nie znaczy że dobrze posadzone, ale jakoś nie mam weny do tego.