Coś dla Kondzia;ryżing na trawingu

to tak jak u mnie było tylko jeszcze rzeka pływała koszmar możemy ryz sadzić

ryżing na trawingu - czyta sie śmiesznie, ale nie śmiesznie sie ogląda

Pysznogłówki jak maja przewiew to nie łapią tak mączniaka...... i jak przekwitną i się pojawia to ścinaj i nie będzie go

Ale jeżówki są lepsze bo dłużej kwitną..... ale pysznogłówki są takie ładne i pachnące.... wiec mam i to i to

Pozapowiadają lepszą pogodę.... może to odpłynie..ale patrząc za okno mam obawy czy aby na pewno.

Anuś oswojona z sytuacją meteorologiczną i warunkami jakie panują na mojej działce poprzesadzałam wrażliwsze na wodę rośliny gdzieindziej .Szlag trafił złotokap.Tkanke ma niby zieloną też przesadziłam ale na liste strat wpisałam.Ewentualnie może miłą niespodziankę będę miała.Pysznogłówki pięknie rozkwitły i szkoda mi ich teraz ciąć.Lista roślinnych zakupów została zmieniona- w zasadzie zniszczona.Teraz będę wybierała gatunki roślin które poradzą sobie na terenie zalewanym wodą.Ogrodowisko spowodowało niesamowitą metamorfozę mojej osoby.Już nie kupuję tego co nie potrzebne tylko dlatego, że mi się podoba.Potrafię iść do szkółki i nic tam nie kupić.Czasami to aż sobie nie wierzę

No i coraz fajniej u Ciebie. Coraz piękniej. Będę zaglądać z chęcią!!!

Piękne malwy

Pierwsza werbena-prezent od Joli

Moja trawkowa rabatka widok dzisiejszy



A takie były początki;