Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Przyjazny ogród

Mala_Mi 16:46, 19 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
hakonechleoa - poprzednia zimę przeżyła.. bez okrywania.... zielona rośnie szybko, kolorowa prawie wcale...

Piękna wiosna u Ciebie.. a ja wstawiam jeszcze zimę ....

I do projektowania też się nie nadaje..jak Bogdzia.. ja muszę ustawić obok siebie doniczki.. i wtedy wiedzę. I to małe co nieco..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mariusz 16:52, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
asc napisał(a)


Mariusz.... nie mam czasu by nadrabiać zaległości..... ale aparat zepsuty???????? Chyba się popłaczę.....

Aniu, ty zaległości? , aktywności tylko Ci pozazdrościć, oczywiście w sensie pozytywnym. Wojaże po stokach, temat ulubiony i chyba nie tylko mój.

Jeździsz na nartach?????? To dlaczego nie zapisałaś się na spotkanie na nartach??? Mogłeś jechać z nami ..

Nawet na oślą łączkę nie ma szans, chyba że z karetką... Sercem jestem zwami
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 16:59, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
asc napisał(a)
hakonechleoa - poprzednia zimę przeżyła.. bez okrywania.... zielona rośnie szybko, kolorowa prawie wcale...

Piękna wiosna u Ciebie.. a ja wstawiam jeszcze zimę ....

I do projektowania też się nie nadaje..jak Bogdzia.. ja muszę ustawić obok siebie doniczki.. i wtedy wiedzę. I to małe co nieco..

Czyli raczej wybiorę zieloną i nawet pasuje, bo ja już mam dość cepeliady w ogrodzie - roślin od groma, a kompozycji jak na lekarstwo.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Toszka 17:10, 19 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Też z obawy przed wymarzaniem zanabyłam zieloną. Podoba mi się to, że w cieniu ma taki limonkowy kolor, a na słońcu zielony. Optymistyczny zielony
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
agniecha973 08:53, 24 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Mariusz wiosną czaruje, planuje nowe kompozycje. Ciekawe co z tego wyjdzie. Hakone zieloną mam od lata w ogrodzie, zobaczymy co wiosną wyjdzie z ziemi.
Ja wpadam podpytać co ile taki jastrząb musi zjeść, bo dziś już pojawił się w moim ogrodzie, więc pewnie zagląda tu regularnie. Dziś tylko się rozglądnął i poleciał, ale jak codziennie mi coś upoluje, to mi kosów zabraknie.
Pozdrawiam.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mariusz 16:09, 24 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
agniecha973 napisał(a)
Mariusz wiosną czaruje, planuje nowe kompozycje. Ciekawe co z tego wyjdzie. Hakone zieloną mam od lata w ogrodzie, zobaczymy co wiosną wyjdzie z ziemi.
Ja wpadam podpytać co ile taki jastrząb musi zjeść, bo dziś już pojawił się w moim ogrodzie, więc pewnie zagląda tu regularnie. Dziś tylko się rozglądnął i poleciał, ale jak codziennie mi coś upoluje, to mi kosów zabraknie.
Pozdrawiam.

Dzięki, dzięki chwilowo tylko wypadłem z aktywności, a powodem jest choroba, plany jednak mają się dobrze i z mojego postanowienia obejmą rewolucją cały ogród. Nie byłbym sobą gdybym tego wszystkiego w swoim czasie wam nie pokazał - realizacje zaczynam od czerwca.

Jastrząb w zimie musi zapewnić sobie tłuszczyku, aby mieć energie na przeżycie nocy. Jeden kosik dla niego to już dobrze, ale nadal czuje niedosyt, dwa - śpi z uśmiechem. Większe zdobycze jak kuropatwa, kura czy nawet zając, pozostawia sobie na drugi dzień.

Do usłuszenia
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
agniecha973 09:24, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ojej
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mariusz 09:34, 25 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Agnieszko, zima go nie rozpieszcza, kiedy tylko będzie miał okazję, zapoluje ponownie.
To drapieżnik, a na dodatek cwany, nadmiar pokarmu zostawia na dzień drugi.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mala_Mi 10:49, 26 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Ja przestałam się przejmować jastrzębiem.. taki w przyrodzie też musi zyc.. tylko karmniki pochowałam...niech ma trudniej, a nie łatwiej.... I jak schowane to ataków nie widzę 3 metry od okna...tylko schowane, a jak oko nie widzi to sercu nie żal....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mariusz 11:00, 27 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Jasne, odpowiednio zabezpieczyć karmniki aby utrudnić dostęp drapieżników i tyle. To kropla w morzu co sporadycznie ginie przy dokarmianiu. Masa ptaków pada w wyniku stosowania pestycydów i mało kto się tym przejmuje - to jest chore.

Idę szukać jakiś kwiatków wiosennych na niedzielę
Miłego dnia.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies