Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Przyjazny ogród

Mariusz 20:38, 30 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
ewsyg napisał(a)
Ile żyją bażanty ? Czy kwiatostany tego powojnika są pożywieniem dla ptaków. Posadziłam go w tym roku, rośnie jak szalony i ma sporo kwiecia.
Chodzi mi o powojnik Bill Mackenzie

Bogdziu , ratunku!
To trudne pytania, zwodowi pewnie mają kłopot z odpowiedzią na nie , jak stwierdzić długość życia ptaka łownego, jak po dwóch latach kończy na talerzu, a jego liczebność jest ciągle uzupełniana osobnikami ze sztucznych hodowli. Kura domowa jak nie trafi do rosołu, to żyle kilka lat, kuropatwa kilka, bażant złocisty w niewoli również kilka (jak się mylę, to krzyczcie i poprawiajcie), a bażant zwyczajny w hodowli (nie w polu, bo zaraz go ktoś ustrzeli, albo coś zje), to bez kłopotów z wątrobą ciągnie pewnie do kilkunastu lat - ciężko mi ocenić. Inna sprawa, są spore różnice w długości życia różnych gatunków dzikich ptaków, podejrzewam, że po części wynikają one z niewiedzy. Nie to, że nie ma porządnych specjalistów (w naszym kraju są wzorowi ornitolodzy), ale to że są spore trudności z jego określeniem . Najprościej po obrączce, ale znajdź starego ptaka z obrączką, który na wieki odszedł w sposób naturalny, prawie nierealne.
Nigdy nie przyglądałem się swojemu powojnikowi tanguckiemu, czy coś na nim siada i go zjada - zastrzeliłaś mnie
Serdeczne dzięki za wizytę , wpadam też do Ciebie, losy nazwy sieweczki nie są mi obce, mi osobiście nic nie przychodzi do głowy, jednak od początku wiem, że to kolorek kusi do nadania nazwy - idź w tym kierunku. Dzisiaj jeszcze nie byłem u Ciebie , może nazwa już jest , zaraz sprawdzę.
Jest taki kosaciec z amerykańskich, który przez autora został nazwany biskupem, to właśnie kolor naprowadził go na właściwy tor.
Miłego wieczoru
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
ewsyg 19:15, 31 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11865
Dzięki za odpowiedź. Wiesz myślę, że najprościej będzie jak te bażanty zapytam od ilu lat do mnie wpadają. Zakupiłam dla nich dziką różę bo czytałam, że lubią jej owoce.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Mariusz 19:17, 31 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Jasne spójrz proszę tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/2498-nelumbo-lotos?page=9#post_2
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
ewsyg 23:53, 01 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11865
Byłam widziałam, boskie to mało powiedziane. Też chcę założyć oczko wodne i mieć lilie, ale muszę jeszcze poczekać. Fajną masz pracę. A Ty wpadnij do mnie, upolowałam dzisiaj moje bażanty.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Bogdzia 18:01, 02 sie 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mariusz napisał(a)

Bogdziu , ratunku!
To trudne pytania, zwodowi pewnie mają kłopot z odpowiedzią na nie , jak stwierdzić długość życia ptaka łownego, jak po dwóch latach kończy na talerzu, a jego liczebność jest ciągle uzupełniana osobnikami ze sztucznych hodowli. Kura domowa jak nie trafi do rosołu, to żyle kilka lat, kuropatwa kilka, bażant złocisty w niewoli również kilka (jak się mylę, to krzyczcie i poprawiajcie), a bażant zwyczajny w hodowli (nie w polu, bo zaraz go ktoś ustrzeli, albo coś zje), to bez kłopotów z wątrobą ciągnie pewnie do kilkunastu lat - ciężko mi ocenić. Inna sprawa, są spore różnice w długości życia różnych gatunków dzikich ptaków, podejrzewam, że po części wynikają one z niewiedzy. Nie to, że nie ma porządnych specjalistów (w naszym kraju są wzorowi ornitolodzy), ale to że są spore trudności z jego określeniem . Najprościej po obrączce, ale znajdź starego ptaka z obrączką, który na wieki odszedł w sposób naturalny, prawie nierealne.
Nigdy nie przyglądałem się swojemu powojnikowi tanguckiemu, czy coś na nim siada i go zjada - zastrzeliłaś mnie
Serdeczne dzięki za wizytę , wpadam też do Ciebie, losy nazwy sieweczki nie są mi obce, mi osobiście nic nie przychodzi do głowy, jednak od początku wiem, że to kolorek kusi do nadania nazwy - idź w tym kierunku. Dzisiaj jeszcze nie byłem u Ciebie , może nazwa już jest , zaraz sprawdzę.
Jest taki kosaciec z amerykańskich, który przez autora został nazwany biskupem, to właśnie kolor naprowadził go na właściwy tor.
Miłego wieczoru


Nie było u mnie słychac że wzywałeś ratunku bo bym od razu przyleciała. Pytanie o wiek ptaków jest podobne do pytania o wiek ludzi , jedni umierają mając 5, 18 lat a inni 50 , 70, 80, to samo ptaki . Mogą dożyc kilkunastu lat ale ile żyją nikt nie wie bo zbyt dużo czynników na to wpływa. Jak najbardziej mogą jesc resztki agrestu to dobry pokarm dla takiego ptaka.. Na powojniku też nie widziałam jedzacych ptaków natomiast gniazda w nich zakładają ale jest tez możliwe by zjadały nasiona.Podzielam też pogląd Mariusza że kolor ptaka jest wskazówka do jego nazwy na początku może to byc siweczka , potem sieweczka i już nazwa gotowa choc oznacza całkiem co innego.Nie ma chyba opracowań naukowych dotyczących powstawania nazw wiec to tylko takie domysły.Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Marlenaa 18:01, 06 sie 2013


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Mariusz jak będziesz miał chwilę zajrzyj do mnie. Wstawiłam zdjęcia mojego bagienka i mam tam pytanko do Ciebie https://www.ogrodowisko.pl/watek/2541-krowy-staw-i-my?page=48#post_7 tylko podjedź do góry strony
____________________
krowy, staw i my
Mala_Mi 18:26, 10 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Upss.. mam zaległosci w wątku Wieczorkiem nadrobię

Melduję, że jeszcze są 3 pąki kwiatowe
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mariusz 21:03, 10 sie 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Ewo, praca fajna, przyznam, choć ciężka. Jeśli będziesz zakładać oczko wodne, to proszę pytaj
Bogdziu, bardzo dziękuję , zdrówka Ci życzę z całego serca.
Marlena, odpowiedziałem u Ciebie Irysy związane z środowiskiem wodnym czyli z gatunku pseudacorus są naprawdę wdzięczne i stanowią nie lada dekorację.
Aniu, jakie zaległości, u mnie dwa posty na tydzień ... , a mimo wszystko był to owocny tydzień .
Lotos podpatruje u Ciebie i raduję się, że tak Ci ładnie kwitnie, naprawdę tyle kwiatów, to nie bagatela. Gorące lato sprzyja , ale najbardziej gospodyni, tego jestem pewien. Pamiętam jak spotkaliśmy profesora, powiedział do Ciebie - mogę go na chwile porwać, odpowiedziałaś - oczywiście. Gdy kończył ze mną rozmowę, spytał kim jesteś, powiedziałem - ma piękny ogród, odpowiedział - od razu poznałem, że to ogrodniczka
U mnie nie padła ani kropelka deszczu, podlałem i zdążyłem jeszcze zrobić kilka zdjęć, już w prawdzie po ciemku.




Końcówka kwitnienie liliowców, fuksja magelana rośnie u mnie w gruncie, przymarza prawie do spodu, ale zawsze odbija od ziemi.

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 21:09, 10 sie 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Jeżówki asc, tak je nazwałem - dzięki.



No i siewki, nic się nie marnuje


____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mala_Mi 22:24, 10 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Całą ostatnia stronę miałam nieaktualną
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies