Basiu i co ?

Wiesz ja też już przekonuję się do tych trzmielinek ,bojam się tylko że te zielone zmarzną

Basiu, skoro drzewo jest trzeba mu zrobić w nogach piękne wykończenie
i tak jak Sebek pisze, poczekać aż rośliny się rozrosną
wszyscy jesteśmy niecierpliwi

Też tak sądzę Ula.
Wykończenie u stóp już jest więc niby czym się przejmować,....a jednak...
Mi ciągle rozbiega się o to,żeby tu przytulniej było,no...tak kameralnie.
A tu na przestrzał widać i to mi przeszkadza.
Stad pomysł na małe conieco wyżej w stylu trzmielinek na pniu.
Był już pomysł na róże pienne co by mi najbardziej odpowiadało,ale u nas przemarzną.
Ewa znów mówi że nawet trzmieliny przemarzną,choć u mnie jedna już dwie zimy dała radę...
Wciąż jednak po cichu wierzę że ktoś wpadnie na jakiś rewolucyjny pomysł.

BarbaraM napisał(a)

W tym miejscu planuję trzmielinę na pniu.
Ale ciągle czegoś mi tam brakuje...

Basiu, w tym miejscu napisałaś, ale w którym? na trawniku czy za murkiem? Trzmielina kolorystycznie pasuje.

Danusiu,zaraz za murkiem.

Mam przed domem sporą magnolię.Taką co to nie wiadomo co z nią zrobić.
Nie miałam pomysłu co z tym zrobić aż tu nagle pomysł wpadł na ogrodowisku.
Postanowiłam posadzić pod tą magnolią duże hortensje.
Wybrałam "Vanille Fraise".
Zastanawiam się czy u stópek hortensji coś jeszcze dać czy zostawić jak są.
Na razie są łyse ale przecież w przyszłym roku będą już inne.









Przy okazji posadziłam bukszpaniki na kółeczko bukszpanowe pod trzmieliną.

U Ani na ugorze... hortki są podsadzone żurawką.. zapomniałam nawy.. wygląda to ślicznie...

Poleciałam poszukać gdzie to było, i widzę, że już u Ani byłaś

Tak,właśnie u niej doznałam olśnienia
Jestem jej ogromnie wdzięczna.

Mówisz że żurawki...achaaaa.....

Popatrzyłam i rzeczywiście są żurawki.
Ale wydaje mi się że są też runianki,a runiankę to ja też już mam.
W dodatku ostatnio myślałam gdzie nadmiar posadzić.

vanilki mam podsadzone żurawkami southern comfort, runianki tam nie ma