Iwona- orka w ogródku jak najbardziej, ale jakieś zakupy roślinkowe też by się przydały
Kasia- u mnie śniegu już nie ma, ciepło, tylko deszcz niestety psuje trochę szyki, ale z rana całkiem fajnie było
Irenko- to już niedługo, jakieś plany?....np. naciąganie Żona

Teraz się chmurzy...czyżby się prognozy u nas sprawdziły jednak?

Dziś z rana:

Żurawki całkiem nieźle:

Kontynuacja japońszczyzny

Hiacynt rozkwita, a w doniczce bratki, jeszcze nie posadzone:

Irenko- to już niedługo, jakieś plany?....np. naciąganie Żona

ale mi dałas podpowiedź!!
kupiłam sobie akumulatorowy sekator Boscha i o nim zapomniałam, no jak znalazł!

Wspaniale żurawki i wszystko inne wygląda

Przyszłam na chwilę z ogrodu na kawusię, więc wpadam tu i ówdzie.
Ale ci Gosiu wszystko pięknie przezimowało, u mnie żurawki bordowe mają się gorzej niz u ciebie limonkowe, ale mam nadzieję, że odbiją. Widzę, że robisz ogródek japoński - będzie jeszcze piękniej u ciebie. Pozdrówka i zmykam dalej

Jak pięknie!!

Gosia wow! co zrobiłaś żurawkom, że są takie cudniaste? tfu, tfu na psa urok...napisz konicznie nazwę bo szukam do cienia dużych w takim kolorze....i jakie wielkości są....buziam wieczornie

U Ciebie po zimie wszystko wygląda idealnie