Ależ dyskusja......
Marta, ja też nie lubię sama......... dlatego nie pójdę na rower, na chodzenie, bieganie...bo samej mi się po prostu nudzi.. z tego też powodu nie ćwiczę sama w domu, bo znajdę 1500 rzeczy pilniejszych do zrobienia...... Ale z braku odpowiedniego towarzystwa zapisałam sie z chrześniaczką M na step aerobik .... i okazało się, że chodzą nie tylko Panie w wieku starszym ode mnie ale i młode dziewczyny...... chude, grube.... sprawne i totalnie niesprawne..... Chodziłyśmy ponad rok regularnie na rożne zajęcia , dla urozmaicenia.. 2 razy w tygodniu. Od wiosny dopadła mnie praca........ zrobiłąm sie do niczego, nawet pracować mi się nie chce i stwierdziłam, że będę chodzić nawet sama, ale muszę sie ruszać, bo ja po prostu nie nadaję sie z moim ADHD do siedzenia.. Teraz nawet d oogrodu nie wyjdę.... byłam juz 2 razy sama....ale co tam... sala pełna kobiet..... niektóre chodzą nadal, wiec było miło się znów spotkać .... Kupiłam karnet... na określoną ilość wejść ..... to takie coś tylko dla siebie .. do kondycji z wiosny będę chyba wracać znów do wiosny, ale co tam .. połowę przestałam lub przeleżałam... ale najważniejsze że oderwałam tyłek od komputera
Że u mnie nie ma takiej koleżanki chętnej do wyjścia ......... do Lublina troszkę za daleko

A ja już bym Cię wydarła na siłę

Samotnie nie jeżdżę na rowerze po okolicy bo boję się psów.... burków wiejskich puszczanych luzem

Wiec rozumiem twoje obawy do samotnych eskapad ...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.