asc napisał(a)

Ale najlepiej w łóżku Mój futerkoweic nie chciał do łózka bo mu za gorąco, nawet na dywanie nigdy nie chciał leżę zdzierał .. wiec musiałam się z domu pozbyć dywanów....
A teraz na starość.... najlepiej mu na łóżku..... nawet nie zganiamy, niech leży...tyle jego. Na kanapę w pokoju nie włazi, bo wie, że tam nie wolno.... a łózko mu odpuściłam Jest już bardzo chory i słaby.. nie mam sumienia powiedzieć NIE..

Takiemu pieskowi mona odpuścić,moja też się grzeje w łóżku.
Od maleńkości nauczona była,że nie wolno,ale skończyło się na tym,że pierwszego szczeniaka urodziła na łóżku syna

No i stało się pozbyłam się większej części gazet typu "Wnętrza","Cztery Kąty","Kwietnik"i temu podobne .Najstarsze gazety były z 1996 r dwie gazety 93,94 to "Cztery Kąty"
Pobawiłam się i podliczyłam ceny.Kwietnik zaczęłam kupować od ceny 1,50 zł ,"Cztery"od chyba 2,70 zł
najdroższe gazety po 7,50 zł.W sumie jeśli się nie pomyliłam na 190 zł to wyszło mi 500 zł z kawałeczkiem zaokrąglałam z pośpiechu.
Gazety jako makulatura zostały przez synów dostarczone na szczytny cel mianowicie na budowę studni w Sudanie.
Możecie sobie wyobrazić,że ja te wszystkie gazety szybko przeleciałam ))))))))) I tak minął mi poobiedni czas ...
Była dość pokaźna sterta "Kuchni" lubiłam czytać w niej opowiadania kulinarne znanych ludzi oraz lubiłam ją za szczegółowe opisy np.kawy czy herbaty,ziół ,owoców ,warzyw itp.

Cieszę się,że pozbyłam się ich.Po woli się sprzątam

Szkoda tych czasopism, może trzeba było oddać jakiemuś kolekcjonerowi

Martek, i cozes uczynila.... No ja wiem, studnia w Sudanie to bardzo szczytny cel - tam faktycznie woda jest na wage zlota... Mialabym problem co wybrac, egoizm czy altruizm. Dlatego niczego nie zbieram

asc napisał(a)

Szkoda tych czasopism, może trzeba było oddać jakiemuś kolekcjonerowi

Aniu trzymałam je bo były tam porady wszelkiego rodzaju,ale pojedyncze zwykle porozrzucane po miesięcznikach.Jak malować jak zrobić to czy tamto .Różne ładne rzeczy,domy i aranżacje pomieszczeń .Jeśli idzie o Kwietnik kupowałam go jeszcze mieszkając w bloku bo to czasopismo dominowało w porady wiadomości odnoszące się do roślin doniczkowych .
Za Kwietnikami płakać nie będę były tam gotowe propozycje np. rozmieszczenia roślin iglastych na rabacie,o mchach zauważyłam artykuł ,ale to nic mam typowo ogrodnicze miesięczniki .
Natomiast wszystkie czasopisma domowo-mieszkaniowe to faktycznie mogły się przysłużyć architektom wnętrz lub osobom budującym się .
Koszt wysyłki jednak komuś tak ciężkiej makulatury nie jest na moją kieszeń.Tego było z 5,4 lat .Od 1996-2000 roku .
"Kuchnia" też miała sporo dobrych przepisów i objaśnień.
Wczoraj jak pisałam o tym,że w końcu pozbyłam się zbieractwa uzmysłowiłam sobie,że na werandzie,szafie są dalsze roczniki czasopism ...))))))))))))))))))))))))))))
Przecież nie pościłam od 2000 -go roku

bociek napisał(a)

Martek, i cozes uczynila.... No ja wiem, studnia w Sudanie to bardzo szczytny cel - tam faktycznie woda jest na wage zlota... Mialabym problem co wybrac, egoizm czy altruizm. Dlatego niczego nie zbieram
Boćku,a bocianów drewnianych nie zbierasz ?

Ja też niby niczego nie zbieram ,kilka aniołków ,dzwoneczków ,papierowych serwetek
Lubię ładne filiżanki i kubki najlepiej porcelanowe .Nie koniecznie z najwyższej półki bo ja tego używam nie eksponuję jak w muzeum.Lubię po prostu jak kubek jest lekki.
Umiem jednak rezygnować z rzeczy marnych jeśli muszę

Ja jestem taki chomik..wszystko się może przydać i ginę w tych rupieciach, postanawiam z tym walczyć, ale to bez sensu.... przynajmniej jaka woda się przyda w tym Sudanie

Cała masa drozdów opanowała teren


Uwielbiam te zgrabne,wielkie choinki na osiedlu jest ich parę przy posesjach.Wielu ucięto wierzchołki ponieważ dotykały przewodów elektrycznych



No i front ,który chciałam uczynić ładnym ...

asc napisał(a)

Ja jestem taki chomik..wszystko się może przydać i ginę w tych rupieciach, postanawiam z tym walczyć, ale to bez sensu.... przynajmniej jaka woda się przyda w tym Sudanie

Aniu,ale ja nie inaczej skoro od 1996 roku gazety trzymam ))))))))Zbieram druciki,kokardki inne pierdołki bo się przyda .I muszę powiedzieć,ze akurat ścinki materiałów,pocztówki często były potrzebne na zajęcia plastyczne chłopakom.
Ale przychodzą takie chwile,że dochodzi się do wniosku,że ech trzeba posprzątać ,odgracić się ,albo po prostu wyprowadzić.

Instrukcja do zrobienia choinki na piku
Na zdjęciu są dwie choinki ze sztucznego materiału, wyższa i mniejsza mają dawać efekt choinek z lasu .
Ja zaproponuję zrobienie podobnej tyle,że z wykorzystaniem uciętych gałązek jałowca.
Po pierwsze prosimy męża o ładny,gruby,prosty kij najlepiej metrowy. Jeśli nie mamy takiej możliwości może być to grubszy kij bambusowy ze sklepu ,a nawet drewniany trzonek do szczotki .Ucinamy co najmniej 6 ładnych gałęzi jałowca,dobrze mieć gąbkę do roślin sztucznych,ale im wyższa choinka egzamin może zdać tylko cement ,gips ,silikon i odpowiedniej wielkości doniczka.
Dlaczego jałowiec?
Ponieważ ma piękne,zielone gałązki,które nie sypią się po ucięciu tylko wolno wysychają i mają potrzebny pokrój do uzyskania kształtnego,iglastego drzewka .Na górze mają krótkie gałązki,a idąc ku dołowi są coraz dłuższe.
Do kija mocujemy jedną obok drugiej gałązki wzdłuż pnia naszej choinki mocując je drutem lub sznurkiem .Następnie kij umieszczamy w doniczce i zalewamy ją cementem lub pianką poli... czy innym podobnym szybko schnącym materiałem budowlanym.
Można dzień wcześniej zamocować kij w donicy i dopiero wiązać gałązki (rękawiczki bo kuje)
Jak doniczka nie jest ładna można jej zrobić ubranko tak jak tu przykładowo zakryto brzydkie części lnianym materiałem.
Ja takie małe choinki ubieram.Można z jednego boku przybrać małym stroiczkiem gotowym,albo powiesić mini bombeczki lub jak mnie się zdarzyło wykonać mini łańcuch z koralików świecących czy perełek i oplątać choinkę .
Jest jeszcze możliwość wykorzystania starej ,sztucznej choinki ,a właściwie jej górnej części ,która zwykle jest gęsta i ładna .Wtedy przyda się już o wiele grubsza gałąź do której wbijamy lub wkręcamy sztuczne drzewko po uprzednim umyciu i osuszeniu będzie jak nowe.
Może coś nie jest jasne to wytłumaczę .