Oj Kasia u nas na działce to obecnie kapusta gnije

. Jak teren sie troszeczkę przesuszy to zabieramy się najpierw za oczyszczenie terenu i potem każdy kolejny etap do zasiania trawy . Między czasie musimy się przyłączyć do sieci wodociągowej ( prawie 200m kopania), potem sadzenie drzewek po bokach działki
(ok. 260 szt) i tworzenie warzywniaka.
I jeszcze walczymy w obecnym miejscu zamieszkania . Zanim się wyprowadzimy musimy wykonać nowy dojazd do domu. Dwa dni temu szalała koparka ale jest tak mokro, że była to masakra. Niestety pogoda troszkę nam namieszała w planach .
Ale na parapetach w miniszklarenkach pojawiają się już maleństwa, które niezmiernie cieszą moje oko i serce.Tym bardziej, że to moje pierwsze podejście do nasionek

.
Najbliższe kilka miesięcy zapowiada się bardzo ciekawie

.