anna_g
16:33, 10 wrz 2013
Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Zbyszek... no niezły sport "szerszeniowy" uprawiasz...
Też nie lubię szerszeni, ale niedawno wyczytałam, że jednak je demonizujemy - może przez ich wielkość. Szerszenie nie sa groźniejsze od os i w dodatku mniej agresywne i rzadziej atakują. A ich jad jest słabszy od jadu pszczoły
choć użadlenia bardziej bolesne. Zważywszy na to to że ponoć tylko 1/10 roju atakuje i żądli to i tak jesteś górą w tej nierównej walce 
Pozdrawionka ślę
Też nie lubię szerszeni, ale niedawno wyczytałam, że jednak je demonizujemy - może przez ich wielkość. Szerszenie nie sa groźniejsze od os i w dodatku mniej agresywne i rzadziej atakują. A ich jad jest słabszy od jadu pszczoły


Pozdrawionka ślę
