Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach

Pokaż wątki Pokaż posty

Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach

LukaszS 00:34, 09 cze 2018

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 12
Mała aktualizacja:


Ukończona jest jedna skrzynia (ta najbliżej kompostownika).
Do pozostałych skrzyń dodam jeszcze jedną warstwę cegieł (na sztorc ) - brak wystarczającej ilości materiału.
Wczoraj zrobiłem małą podpórkę dla ogórków, które są widoczne w dwóch skrzyniach (po obu stronach cegieł, które mi pozostały). Zdjęcie wrzucę niebawem.
aga55 01:06, 19 cze 2018


Dołączył: 06 maj 2015
Posty: 162
O matko! Ale się narobiłeś. Może się mylę, ale po dużych mrozach w takich "skrzyniach" długo będzie się ziemia nagrzewać. A jak rozwiązałeś problem odprowadzania nadmiaru wody deszczowej?
____________________
Pozdrawiam z lasu :)
LukaszS 12:27, 20 cze 2018

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 12
aga55 napisał(a)
O matko! Ale się narobiłeś.


Zgadza się, a to dopiero 1/3 całego założenia.

aga55 napisał(a)
Może się mylę, ale po dużych mrozach w takich "skrzyniach" długo będzie się ziemia nagrzewać.


Może tak będzie, ale za to później dłużej będzie trzymało ciepło.

aga55 napisał(a)
A jak rozwiązałeś problem odprowadzania nadmiaru wody deszczowej?


W zasadzie to są murki, więc cała woda powinna wsiąkać w podłoże.
LukaszS 00:16, 30 cze 2018

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 12
Moja podpórka na ogórki
Gardenarium 19:40, 15 lip 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Niepotrzebnie wiszą te doniczki, szpecą Jesli mam coś pomóc, zdejmij je
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
LukaszS 22:37, 15 lip 2018

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 12
Gardenarium napisał(a)
Niepotrzebnie wiszą te doniczki, szpecą Jesli mam coś pomóc, zdejmij je

Mam w nich poziomki Attila. Nie mam innego miejsca (na razie), aby je przewiesić, ani innych (czytaj: ładniejszych ), zatem muszą tam być.
Gardenarium 23:39, 17 lip 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Nie muszą, fatalnie wyglądają. Psuja cały efekt i wiem że mam rację w tym wypadku
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
LukaszS 01:02, 04 sie 2018

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 12
Sezon w pełni. Myśl, że ten rok można uważać za pomidorowo-paprykowy (przynajmniej u mnie). Poniżej wklejam kilka zdjęć kipiących grządek podniesionych.

1. Grządka pomidorowo (Black Cherry) - cukiniowo - bazyliowa
Pomidory zaczynam prowadzić w poziomie; tyczki o długości 2 m (w tym 1,5 m nad ziemią) już im nie starczają


2. Grządka cukiniowo - pomidorowa (Ola Polka, Maskotka)
Pomidory już się na niej skończyły. Owoce były od końca czerwca. Ostatnio przytłumiły je cukinie


3. Buraczki z fasolką (Mascotte)


4. Grządka marchewkowo-cebulowa okraszona lubczykiem, oregano i tymiankiem
Cebula już została zebrana. Grządka starego typu - deski.


5. Grządka arbuzowa
Od początku kwietnia traktowana jako inspekt; od 10 maja zamieszkały w niej arbuzy (Rosario). Arbuz widoczny w lewym rogu został już skonsumowany (słodziutki).



6. Grządka paprykowa
Od początku kwietnia traktowana jako inspekt; od 10 maja wprowadziły się do niej papryki (de Cayenne, Roberta i ?)




7. Dodatkowo pokazuję kompostownik, który w tym roku został potraktowany jako grządka podniesiona - rosną na nim dynie piżmowe (i mają się bardzo dobrze)
Gardenarium 07:32, 04 sie 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
U mnie podobnie Fajna sprawa
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
kasia_jagielka 12:55, 20 sie 2018


Dołączył: 03 maj 2014
Posty: 2
Dzięki wątkowi o skrzyniach warzywnych udało mi się uniknąć wielu błędów przy wprowadzeniu takiego rozwiązania do naszego ogrodu. Na terenie podmokłym, pochyłym, zbitej glebie nie można było doczekać się żadnych plonów. To co nie zgniło zniszczyły krety do spółki ze ślimakami, a jesienią dołączały do nich nornice z pobliskiej łąki. Dlatego zastosowałam wszystko o czym przeczytałam w postach : białą, dość grubą włókninę na dno, deski od środka i od spodu zabezpieczone folią kubełkową i siatkę przeciw kretom. Na spodzie skrzyni gałęzie około 20 cm, następnie piasek, który wypełnił puste przestrzenie między gałęziami, na wierzch ziemia urodzajna z kompostem około 25 cm. Ponieważ zbijanie skrzyń rozpoczęliśmy dość późno - na początku maja to prace wykończeniowe, czyli montaż desek maskujących na obrzeża skrzyń muszą poczekać do jesieni. Posadziłam ogórki, wcześniej posiane do doniczek w domu. Plonowały doskonale - spiżarnia pełna przetworów. Podpory na skrzyniach w maju służyły jako stelaż do folii, noce w maju i czerwcu są u nas dość chłodne i okrycie jest konieczne. Skrzynie na takim niewdzięcznym terenie to jest doskonałe rozwiązanie. Krety szukają dojścia - jak dotąd bezskutecznie. Ślimaki można wyłapać z łatwością, wokół skrzyń rozsypałam skoszoną, przeschniętą trawę - od razu widać dokąd zmierzają. Na kapustę łatwiej narzucić siatki na czas oblotu bielinka. Jak na razie widzę tylko zalety. Przymierzam się do kolejnej skrzyni, tym razem ze względu na sporą pochyłość terenu z płyt ażurowych.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies