Basiu, mam to samo! Gdyby ta wiosna już przyszła to zaczełabym robić to, co sobie zaplanowałam, a tak co chwilę przychodzą mi do głowy myśli typu: ...a może by to jednak zrobic inaczej...
I juz sama się gubi jak to ma być A mój mąż....ten dopiero jest biedny- za nic nie może nadążyć za moimi pomysłami
Ogródek przed domem (ten zacieniony) zmienił się juz 4 razy....w ciągu dwóch tygodni
Gosiu, podejrzewam, że w tym śniegu to nawet Pan Leśniczy by nie znalazł tych grabów-cha cha
U mnie dzisiaj słonecznie ale baaardzo mroźnie- w południe było -10...brrrr
Ja już znowu nie wiem co mam zrobić z tym ogródkiem przed domem
Już mi sie wydawało, że wiem, że zrobię taki leśny busz a tu ktoś mi powiedział, że powinnam to bardziej uporządkować i zostawić tylko 3-4 gatunki roślin ...i chyba tak zrobię...Ale jak ta zima potrwa jeszcze trochę to z nudów pewnie znowu zmienię plany Ale pachnącą Atropurpurea i tak sobie kupię i gdzieś ją posadzę, bo mi się podoba
Edytko wpadłam z pozdrowieniami, słoneczko dzisiaj było cieplutkie i nie czuć było zimy, ale teraz na wieczór przyszedł mróz, muszę to przetrzymać jakoś
Edyto ,ale dowaliło mrozem u mnie pokazywało na termometrze -25 o 6 rano.Zamiast pomału zdejmować zimowe okrycia to je jeszcze wczoraj zakładałam bo wiatr porwał
To się pocieszę,że u mnie tylko -13 było o 6 rano .Ale idzie ocieplenie .
Doczekamy sie w końcu
Moje zakupy ogrodowe rosną w garażu sobie w najlepsze
Już nic więcej nie kupię,aż będzie można sadzić prosto go gruntu. Stop pomysłom
Pozdrawiam