Mój 4 arowy azyl...

marzena 23:24, 06 cze 2012

Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909

Do góry

dzięki, to muszę mu dać dolomitu, aby miał zasadowe podłoże...

____________________
marzena O....!

barbara_kraj... 23:26, 06 cze 2012

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

marzena napisał(a)

dzięki, to muszę mu dać dolomitu, aby miał zasadowe podłoże...

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

monteverde 00:02, 07 cze 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

barbara_krajewska napisał(a)

Kopytnik w ogóle wolno rośnie, no i jest b. toksyczny

Dlatego nie atakują go szkodniki a i choroby są rzadkie.
Aniu, w naszych ogrodach jest mnóstwo roślin trujących, choćby: tojad, cis, naparstnica...

przeczytałam,że mrówki i muchy robaczyce rozsiewają go, pożyteczny owad do niego nie podleci , no i z farmacji został podobnież wycofany

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

barbara_kraj... 00:05, 07 cze 2012

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

monteverde napisał(a)

Kopytnik w ogóle wolno rośnie, no i jest b. toksyczny

Dlatego nie atakują go szkodniki a i choroby są rzadkie.
Aniu, w naszych ogrodach jest mnóstwo roślin trujących, choćby: tojad, cis, naparstnica...

przeczytałam, że mrówki i muchy robaczyce rozsiewają go, pożyteczny owad do niego nie podleci , no i z farmacji został podobnież wycofany

A ja dodam, że niektórzy stosują go, w niewielkich ilościach, jako przyprawę o imbirowym, gorzkawym aromacie

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

monteverde 00:13, 07 cze 2012

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

bo tak pachnie

ale można dostać torsji i wymiotów http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopytnik_pospolity

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Mala_Mi 12:33, 07 cze 2012

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Do góry

A swoje cebule eukomisów wyrzuciłam, bo do tej pory ani dygnęły z ziemi... a miałam je w doniczkach..może sie nieptrzebnie pospieszyłam????

Trudno, płakać nad rozlanym mlekiem nie będę....

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

barbara_kraj... 22:44, 07 cze 2012

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

asc napisał(a)

A swoje cebule eukomisów wyrzuciłam, bo do tej pory ani dygnęły z ziemi... a miałam je w doniczkach..może sie nieptrzebnie pospieszyłam????

Trudno, płakać nad rozlanym mlekiem nie będę....

Szkoda

W doniczce wyszły szybko, a na posadzone do ziemi czekałam chyba z miesiąc. Nawet zapomniałam gdzie je sadziłam. Moze to dlatego, że w ziemi sadzi się je głęboko, przynajmniej 10 cm.

Dzisiaj wyglądały tak: