ja już niestety tak mam, że jak wracam z pracy do domu, to już ciemno aż dziwnie tak po powrocie, jak zjem obiad i zostaję w domu, w pierwszy taki dzień, to aż nie mogłam sobie miejsca w chałupie znaleźć
pozdrawiam :*
zaraz wybywam do domu, jeszcze tylko pół godzinki
w poniedziałek mam na popołudnie, em ma weekend wolny i chyba mimo święta my będziemy działać przy ogrodzeniu-najwyżej będziemy się w piekle smażyć!!!
Toszka, przesadziłam horti tzn em mi poprzesadzał wcześniej się buntował, a teraz bez niczego pomógł chyba będą z niego ludzie ale zdjęcie po presadzeniu dopiero jutro zrobię, bo już szarawo było, jak skończyliśmy przesadzać!
Ciesze się że zatęskniłaś zawsze do ciebie zaglądam i pilnuję jak prace ogrodzeniowe juto na działce pracuję mam maliny do ciachnięcia i porzeczkę do przesadzenia .No to razem się posmażymy hihi do jutra Kasiu
Ale fajnie, to sie spotkamy w realu..... zrobimy sobie grilla nad ogniskiem Ja jutro chyba też sie zlituje nad różami.. tzn jutro miejsce zrobię, a będę sadzić jak sie uda w poniedziałek.. I czytam tu i tam, że towarzystwo będziemy mieć
witam
przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale w pracy mam w tym tygodniu urwanie głowy, a w dodatku choróbsko mnie zmogło! ledwo oddycham
i jak Twoje prace, zrobiłaś wszystko, co miałaś w planie?
pozdrawiam