mój em miał jedynie dwa życzenia co do roślin, które mają być u nas w ogrodzie, ów wierzba to jedno i świerk conica, to drugie, których jeszcze nie ma! ale dziś po obchodzie po ogrodzie stwierdził, że coś słabo rośnie, i faktycznie, jakoś słabo przy tej ładnej pogodzie bierze się do życia, więc może sama nie da rady
Też tak mam Mój M mówi, że ja w gorącej wodzie kąpana a co nagle to po diable
Zazwyczaj ma rację (U siebie tego nie napiszę bo jeszcze kiedyś przeczyta)
Powoli, punkt po punkcie nim się obejrzysz będziesz drugą listę tworzyła bo z tej już nic nie zostanie do zrobienia
i pewnie coś w tym jest, tylko, że chciało by się mieć wszystko od razu! ale nie ma się co spinać, to dopiero początek sezonu, więc powinnam się ze wszystkim wyrobić
oprysk już zrobiłam, wypieliłam w malinach, rozsypałam i przegrzebałam nawóz w truskawkach, poziomkach, borówkach, porzeczkach, agrestach i innych krzaczkach owocowych i wszystkich drzewach owocowych w sadzie i pod azalią wieczorem mus podlać
idę teraz wykopać i wywalić rokitnika i w to miejsce przesadzę bez
a potem przerwa na obiad