Agatko, talenta rozdawali do brałam .....tak na poważnie to co to za talenta....po prostu krzyżuję niteczki....daje mi to dużą satsfakcję....masz rację z tym widoczkiem....ciekawe kto pierwszy odkryje, który to zakątek kamiennego
Kondziu, niebo było zachwycające....nic tylko fotografować....chwile są ulotne....warto je zatrzymywać w kadrze.....a z tym haftem to masz trochę racji....to nie haft gobelinowy tylko krzyżykowy....gobelinowy to tylko pół krzyżyka
Aniu może na zlot ogrodowiskowy się załape choć to bardzo daleko...albo jako agroturystka,
życzę ci aby ci się wszystko udało
To domek będzie stał na tym samym miejscu co stary?
Zostawiam dla Wszystkich odwiedzających własoręcznie wykonane stroiki....z życzeniami miłości, dobroci, wyrozumiałości i nadzieji.....niech się wszystkim daży....hej kolenda, kolenda!!!!!!!