Aniu,przeleciałam twój zaległy wątek pobieżnie,bo lecisz niczym tka,a moje stare kości nie nadążają.Robisz piękne zdjęcia,zwłaszcza to z przebiciem słonecznym.U mnie mrozno,bratki na tarasie przychlapły,ciekawy czy się podniosą.Mam nadzieję na rychłe spotkanko u Joli naszej.
Przejście tajemne super już się ukształtowało.. wzdycham za każdym razem na jego widok.
Słoneczko też przez szybkę spawalniczą fociłam.. ale aparat głupiał z ostrością