Agata dziękuję. Syn to takie ukoronowanie moich matczynych pragnień. Mam jeszcze 9 letnią wspaniałą córcię, ale nie chciałam aby była jedynaczką. Troszkę życie poplątało mi plany, ale w końcu jest- cudo chłopak, mój mały mężczyzna . Wszystkim zawrócił w sercach.
Wykopałam taką trawę na polu obok domu i na próbę wsadziłam miedzy tuje. Przyjęła się i wygląda tam na całkiem szczęśliwą. Muszę ze szpadlem udać się znowu na wykopki.
O rany tępo odwiedzania mojego wątku na Ogrodowisku mam szalone. Wasze ogrody obserwuję nieustannie, ale do mojego zaglądam sporadycznie.
JESIEŃ cudna i słoneczna przynajmniej u mnie.
Na mojej "angielskiej" rabacie dosadziłam Werbeny i Żurawki. Ale ku mojemu zdziwieniu zakwitły jeszcze kwiaty
i wrzosy jeszcze fioletowe są. Fajna ta jesień, chociaż zima podobno już tuż tuż, aż się boję Zubilewicza oglądać
Na poprawę nastroju nabyłam ostatnio u mnie na klamotach fotel do ogrodu( za całe 50zł) na słodkie lenistwo w przyszłym roku
oraz bujaka do tegoż samego błogiego leniuchowania za równie symboliczną opłatę.
Leżanka docelowo stanie pod brzozą w moim ulubionym zakątku, który obecnie nie zachęca, ale pomału przejdzie metamorfozę. Fajnie tam jest w upalne dni bo cień daje ukojenie, niestety w tym roku nie było mi dane odpoczywać gdyż mój synuś wymagał nieustającej uwagi, a ja nadal tkwię na "budowie" nie w "domu".
Mam pytanie natury trawiastej- czy stipy mam jakoś zabezpieczyć przed zimą? I czy RH również czymś obadulić? Hortensje ogrodowe które mam posadzone zabezpieczyłam, wrzosy poprzykrywałam jodłą a z trawami nie wiem co zrobić.