Te liście już zgrabione są, nie szpecą . Ale przyznam że przekopałam je ziemia tam gdzie w przyszłym roku będę kończyć trawnik. W zeszłym roku tak zrobiłam i struktura ziemi znacznie się poprawiła w tych miejscach. Taki expres kompost.

Czapy pozakładane na rośliny, róże zakopcowane, wrzosy zakryte co jeszcze robić- usiąść i płakać, że do wiosny jeszcze tyle czasu. Masakra zaczyna się dla mnie najbardziej smętny okres. Ale o nudzie nie ma mowy, bo zima należy do poddasza które w żółwimmmmm tempie się

Witam Moniko!.Zapał masz nieziemski ale kazdy tak ma kiedy skonczy budowę domu bo co to za dom bez ogrodu? kiedy tak czytałam o tym czego pragnełas i marzysz to własciwie niewiele sie róznimy w tym względzie .Kamien polny to i moje marzenie bylo, mam go na schodach lecz na razie nigdzie wiecej czekam na przypływ gotówki a że jestem uparta to póki co nie zastapiłam go innym materiałem, czy tak zostanie ,nie wiem jeszcze czekam Hortensje, róze, lawenda wiodą prym i w moim kawałku ogrodu Kawałku bo bardzo wolno mi przybywa nasadzen i rabat Jest wiele rzeczy innych które musze wykonac przed tworzeniem ogrodu juz docelowego .Fotele tez kupiłam okazyjnie za grosze z deklem oczyszczalni tez wymyslam co zrobic i czym go zakryc .W końcu styl ogrodu obrałam taki sam jak ty nazwałam go angielsko-romantyczny Tylko synów mam dwóch ,ale nie sa juz takie słodkie skarbeczki jak nigdys, juz nie moje bo kto inny je przytula, mama poszła w odstawkę Prawo natury ,dorosli zbyt szybko, więc tul własne dzieci póki są tylko twoje Dlaczego masz dwa dekle do oczyszczalni? ja tez mam oczyszczalnię i mam tylko jeden .W miejscu gdzie jest zakopana mata oczyszczalni niczego nie wolno sadzic oprócz trawy no chyba ze bedzie to roslina o krótkich i drobnych korzeniach .Tak zaznaczył fachowiec który mi ją montował .U mnie tez raz do roku jest zdejmowana pokrywa w celu wyciagniecia tłuszczy ale nie wolno sie nawet nad nia pochylac a co dopiero wchodzic.Mozna sie smiertelnie zatruć mam nadzieje ze o tym wiesz .Piszę to tak dla ostrzezenia jedynie nie mondrowania Wszystkie rosliny u ciebie i kolorystka jest równiez moja Rózni nas jedynie miłosć( u mnie jej brak) do lilii U kogos je podziwiam bo nie mozna nie zauwazyc ich urody ale u siebie ich nie chcę.Mam złe skojarzenia i nic na to nie poradzę.Płot drewniany jest super u mnie bedzie brama wjazdowa z furtką z drewna reszta zielona ,czyli zywopłot z grabów Inaczej niż wszyscy co tez mi mają mi za złe ,ale ja nie lubie małpwac, kazdy robi to co lubi Przeciez to nie kołchoz gdzie wszyscy musza miec to samo .Pod tym względem zawsze byłam inna .Widze ze ty równiez Milo było cie odwiedzić, ja to sie dopiero rozgadałam ,przepraszam za gadulstwo .Pozdrawiam cię serdecznie i zapraszam do siebie Jeszcze nie ma co specjalnie oglądac ale chociaz moje róze powachasz

Monika76 napisał(a)

Czapy pozakładane na rośliny, róże zakopcowane, wrzosy zakryte co jeszcze robić- usiąść i płakać, że do wiosny jeszcze tyle czasu. Masakra zaczyna się dla mnie najbardziej smętny okres. Ale o nudzie nie ma mowy, bo zima należy do poddasza które w żółwimmmmm tempie się

Moniczko, a nie za wcześniej na przykrywanie roślin? nie wiem jak jest u Ciebie z temperaturami, ale u nas póki co było góra -1

Paulinko nie wiem czy za wcześnie. W zeszłym roku przegapiłam i potem na mrozie się "bujałam" z czapami, więc w tym roku zapobiegawczo.

Dajana cudownie że mnie odwiedziłaś. Byłam kilkakrotnie u Ciebie, ale ja mało wpisów zostawiam sama nie wiem czemu- zmienię to. Fajnie że ktoś do mnie w ogóle zagląda. Pozdrawiam ciepło.

Da Dam taki okropny obrazek ujrzałam dzisiejszego poranka. Tak jakoś nie mogę się pogodzić z tym ,że przed nami teraz okres zimy i do wiosny tak daleko. Już nie mogę się doczekać rozkwitu roślin, a tym czasem taki widok.

Zaglądam i pozdrawiam serdecznie

Na poprawę nastroju zakupiliśmy sobie jako prezent komplet mebli na taras. Piękne są bo dzisiaj przybyły w 4 paczkach. Zdjęcie od producenta innego na razie nie posiadam, będzie na wiosnę jak stanie na tarasie. Do tego muszę uszyć jakieś poduchy i bieżniki najlepiej turkusowe, bo kilka poduch w tym kolorze już mam.

Ponieważ w ogrodzie nic się nie dzieje, to w domu czas zacząć. W środę rano było tak po 3 godz. już tak więc teraz mam co robić przez wekkend bo musimy te okna obrobić. A tak już zupełnie ogrodowiskowo to w OBI nabyłam po całe 5 zł/szt takie oto ślicznoty