Nieco zaniedbuję mój wątek, ale przyznam że padam na p...k codziennie wieczorem. Praca zawodowa i dwójka dzieci potrafi zużyć człowieka doszczętnie. No ale aby nie marudzić tym razem wekkend był pracowity. Dokończyliśmy plac zabaw, ale zdjęcia będą dopiero jak skończę malować. Ogarnęłam więc bałagan koło piaskownicy i wsadziłam rośliny które czekały od zeszłego roku.
Taki bajzelik był jeszcze niedawno. Uprzątnęłam płyty, oddzieliłam krzewy owocowe które rosną pod siatką ekobordami i zamierzam wysypać tam żwirek. Pokażę jak jest kiedy skończę . Na razie wszystko się przyjęło, bo puszcza listki i się zieleni.
Ogólnie z tyłu domu mamy jeszcze niezły "bangladesz" ale dałam sobie miesiąc na wyprowadzenie tego do stanu kiedy będzie można siać trawę.
Stan obecny data stara ale widok wciąż ten sam. Wklejam tak dla porównania i dalszej mobilizacji
Wszystkich zaglądających serdecznie pozdrawiam i trzymajcie kciuki.