Nie ma sprawy - chętnie poćwiczę jak będzie czas

Pięknie...... zdolniacha z Ciebie ... ja też dziś kopczykowałam róże.......

też chciałam kopczykować, ale się nie dało za mokra ziemia

Marek gotowy do drogi? to do zobaczenia

MarekW napisał(a)



Jak ładnie wyszedł w środku suszona trawka to drżączka?

Dziękuję za pochwały, ale nie zgadłyście gdyż ta niby trawka to kwiatki żurawek - wyschły na krzaczkach, a witki to winobluszcz i sam zaplatałem. Pomysł powstał spontanicznie jak pracowałem w ogrodzie robiąc kopczyki dla różyczek.

Ach tak.....teraz dopiero się na tym zbliżeniu przyjrzałam i widać sprężynki na gałązkach wyszło że ślepa bez okularów ogląda O......ja już dawno wszystkie cienkie gałązki poobcinałam, ale w przyszłym roku będę zbierać na wianek dobry pomysł.

Marek uległ zbiorowej magii wianków świątecznych . siebie też nie podejrzewałam , a adwentowy sama zrobiłam . świąteczny tradycyjnie kupuję na rynku w Krakowie w czasie jarmarku świątecznego .
to już tradycja - koncerty , grzaniec i zakupy drobnych prezencików dla rodzinki . a wybór jest ogromny .
zdam relacje - jest niesamowicie klimatycznie wtedy na rynku . przyjeżdżają goście z całego świata

No widzisz Alinko tak to już z Ogrodowiskiem jest choć się nie planuje, ale się ulega i grzęźnie coraz bardziej

Ho ho hooo! Jestem tańczący Święty Mikołaj i mam dla ciebie życzenie. Przeglądnij sobie moją wideo pocztówkę na

http://www.dancingsantacard.com/?santa=53086

monteverde napisał(a)

Ho ho hooo! Jestem tańczący Święty Mikołaj i mam dla ciebie życzenie. Przeglądnij sobie moją wideo pocztówkę na

http://www.dancingsantacard.com/?santa=53086

Aniu,jesteś niesamowita......

Już czas wracać do domu od Ani. Morze o tej porze roku było niesamowite, całkiem inne niż w lecie, takie "wyciszone" mimo wiatru i niepogody, ale bez tłumów turystów.


Za to z muszelkami i jantarem własnoręcznie pozbieranym.