Marek, twój warzywniak może mały ale bogaty :0)
Fajnie że wszystkiego jest po trochę, wtedy praca przy takim warzywniaku nie jest obowiązkiem a przyjemnością. Przynajmniej dla mnie. Nie przepadam za gotowaniem, warzywa za to uwielbiam w formie surowej. Kiedys na balkonie miałam ogórki papryke, sałatę pomidory marchewke buraczki koper szczypior i ... cukinię. Wszystkiego po trochę, tak żeby dziecku pokazać o zachęcic do warzyw :0) pośrednio się udało:0)

Witaj więc bardzo mi miło że kogoś historia interesuje. Nazwa wzięła się z moich pasji historyczno-sztucznych i w zamiarach było odtworzenie małego średniowiecznego ogrodu warzywno-ozdobnego ale życie toczy się swoimi torami i teraz się to wszystko zmodyfikowało. Ale mimo wszystko mam tam historyczne róże łącznie z Rosa Officinalis, czyli jedną z najstarszych róż ozdobnych i warzywnik choć już nie tak całkiem na wzór dawnych bo z permakulturą

ja też z zapałem podchodzę do tego tematu, a inspiracją były filmy Charlsa Dowdinga na youtube, który od lat uprawia ogród bez przekopywania, tylko on raczej gałęzi nie kładzie, a sam kompost Zobaczymy co z tego wyjdzie.