Te ćmy bukszpanowe strasznie są podstępne, niby nic nie widać, bukszpany ładne i zielone, a sprawdzając dokładniej już kilka larw znalazłem. Dzisiaj był dzień pryskania, oj trzeba było się nagimnastykować, żeby każdemu krzewowi zaaplikować oprysk do środka. Trwają też porządki przy rabatach na trawniku - już nie ma tylu chwastów.

No i kanciki zacząłem robić na nowo, bo zdążyły już zarosnąć, ale to znów kilometry do zrobienia. Natomiast co do warzywnika, to mogę powiedzieć tylko za przysłowiem: "mądry Polak po szkodzie". Otóż zimni ogrodnicy spisali się na medal, i zmrozili papryki i pomidory i cukinie i oczywiście winogrona.