Dereniówka bardzo dobra ale musi jeszcze postać trochę , a przylaszczki są rzeczywiście przepiękne i jest ich straaasznie dużo
Będę musiał tam częściej zaglądać bo to tylko 10 min spacerkiem

no właśnie dopóki kwitną

Oszałamiające takie widoki. We wszystkich miejskich parkach powinny być takie nasadzenia!

Basiu w Przemyślu to sama natura zrobiła te nasadzenia, bo park ma charakter leśny i raczej nikt ich tam nie sadził. A wrażenie jest niesamowite i przyponima mi dzieciństwo kiedy chodziliśmy do lasu i właśnie na wiosnę było wszędzie niebiesko. Cebulice i przylaszczki dawały ten efekt, a zaraz po nich pierwiosnki pięknie pachnące

barbara_krajewska napisał(a)

Oszałamiające takie widoki. We wszystkich miejskich parkach powinny być takie nasadzenia!

A..... przeczytałam w gazecie, że u nas powstaje ogród różany

MarekW napisał(a)

Basiu w Przemyślu to sama natura zrobiła te nasadzenia, bo park ma charakter leśny i raczej nikt ich tam nie sadził. A wrażenie jest niesamowite i przyponima mi dzieciństwo kiedy chodziliśmy do lasu i właśnie na wiosnę było wszędzie niebiesko. Cebulice i przylaszczki dawały ten efekt, a zaraz po nich pierwiosnki pięknie pachnące

Dawno temu przyjezdne kobiety na ulicach sprzedawały przylaszczki. Wytrzebiono wszystko. Spotyka się jeszcze w okolicznych lasach łany konwalii majowej. Tę trudno wytępić, więc ma się dobrze

Joanko, bedziesz miała co podziwiać

Witaj Marku,
od pewnego czasu czytuję forum, a dopiero teraz odkryłam Twój ogród. Prawdę mówiąc oczom nie wierzę! Nie tylko dlatego, że sam wykonałeś taki kawał roboty! Przede wszystkim dlatego, że taki opgród powstał przy muzeum czyli jacyś światli ludzie powierzyli zaprojektowanie i wykonanie tej ważnej części całego założenia historykowi sztuki! No na prawdę dużo się w naszym kraju zmieniło na lepsze. Zaskakuje mnie to tym bardziej, że sama jestem Twoją koleżanką po fachu (no może raczej po wykształceniu, bo całe życie zajmowałam się czymś innym) i pamiętam jak to kiedyś bywało. Pamiętam też Przemyśl, w którym po trzecim roku studiów mieliśmy obóz naukowy - przecudnej urody było to miasto już wtedy. A teraz to pewnie zrobiła się perełka po prostu. Jeśli nie tylko instytucje kościelne i naukowe tak dbają o otoczenie to chyba warto pomysleć o przeprowadzce Bardzo mnie to wszystko pozytywnie nastroiło. Świat nie jest taki zły!

Witaj Agato
Studenci historii sztuki nadal miewają obozy naukowe w Przemyślu, a miasto rzeczywiście zmieniło się nie do poznania. Miasto jest magiczne - takie bardzo południowe w swoim klimacie z lazurowm niebem kiedy pogoda jest bezchmurna i z przecudnym położeniem na wzgórzach przeciętych wstęgą Sanu. Ogród dopiero za jakiś czas będzie piękny - mam taką nadzieję

Trochę wiosny z najbliższej okolicy Najpierw cebulice które przejęły pałeczkę od przylaszczek.

Przylaszczki też jeszcze kwitną ale już mniej ich.



widać już zawilce

I jeszcze takie cuś