Jolu, dziękuję za piękne zdjęcia całej hortensjowej
Ona jest doskonała, a "rozczochrany" miłorząb cudny
Przyznam Ci się, że ta rabata jest dla mnie inspiracją w tworzeniu mojej własnej na malutkiej trójkątnej rabatce pod oknem.
Pozdrawiam
Jolu ja wczoraj tak znienacka podeszłam do cięcia grabów i ciachnęłam wszystkie a miałam to robic po niedzieli, bo dziś gosci miałam i trochę dobrych rzeczy chciałam przygotowac ale graby... więc w nocy piekłam i smażyłam... wyszło smacznie i graby pociachane uff
Ściskam i podziwiam cudne rabaty!!!
Wioletka, ja też mam gości. Więc zamiast cięcia grabów było gadu gadu na tarasie,, pół dnia zleciało i prawie nic nie zrobiłam Tylko ML posadziłam. Ale i tak muszę teraz jeździć podlewać ten nowy trawnik, tak że przy najbliższej okazji też je pociacham
Jolka pięknie u ciebie, no po raz kolejny to powtórzę. Podziwiam twój zapał do pracy. Ja jakoś weny ostatnio nie mam. Niedawno zerknęłam na początkowe strony u ciebie i aż trudno uwierzyć, że ty to wszystko sama zrobiłaś w tym ogrodzie. Przypomnij mi, na tej hortensjowej jako pierwsze przed kulami bukszpanowymi to co to było? Ktoś nawet pytał chyba ostatnio ale ja mam sklerozę straszną
Witaj Jolka,ale numer ja też byłam dzisiaj w Gołkowicach może przechodziłyśmy obok siebie? a miskanty ML to pani zamówiła na moją prośbę ok 2 tygodnie temu, ale jak widać opłacało się bo nie tylko ja je kupiłam.Gracki też widziałam i icegreen jak ją pani nazwała gdy zapytałam o nazwę