Gabi, wreszcie jesteś Wiesz, że myślę czasem o Tobie ...
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze.
Dziękuję za miłe słówka, ale Ty też coś pokaż...
I zaglądaj do nas częściej
Ludwika, ja piwonie kochałam od zawsze A teraz wreszcie znalazłam dla nich miejsce w swoim ogrodzie, więc na pewno ta różowa nie będzie ostatnią Choć jest dla mnie wyjątkowa - ma piękny kolor, piękny zapach i jest ogromna. Takie lubię
Marzenka, dzięki za miłe słówko Jak mnie chwasty dobijają to mi właśnie taka motywacja jest potrzebna, hehe Fajnie, że Ci się prace brukarskie kończą w ogrodzie, będziesz miała pełne pole do popisu
Hej Kamisia Te moje ostróżki to jakaś inna odmiana, choć kolorystycznie podobne. Kocimiętka owszem, fajna Nie wiem czy czytałaś, ale Paula mówiła że widziała dziś metrową!! Wow! Chciałabym ją zobaczyć
Haha widzisz ja tak zawsze mam,że działam impulsywnie i jadę po szałwie, a przyjeżdżam z czymś innym
Oj coś czuję,że u Ciebie ta wielka kocimietka zagości wkrótce . Bardzo ładna była, ale ja na takie potwory miejsca już nie mam, a u Ciebie na pewno pięknie by się gdzieś prezentowała, jeszcze w większej ilości
Jak trafię jutro na tą Kocimiętkę to będę dzwoniła, chociaż wolałabym żebyś sama ja kupiła,żebym innej nie wzięła, ale jak coś będę dzwonić