Jola a powiedz mi jeszcze te hosty co masz takie białe to są te Fire and Ice? Czy one u ciebie na słońcu są? Tak mi się podobają i chetnie bym je kupiła ale boję się czy dadzą radę.
No czytałam właśnie, że masz gorąco w pracy. W przenośni i dosłownie
Ale tydzień szybko się skończy ... i będzie pięknie.
A lawenda, no myślę że mi takiego numeru nie wywinie jak np. uschnięcie! Obraziłabym się na nią na ZAWSZE!!
Najgorsze to, że po posadzeniu w sobotę nie podlałam. Tak strasznie wtedy wiało, że nie miałam głowy do logicznego myślenie. Myślałam tylko: wsadzić i uciekać! Ale wczoraj już ją podlałam. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
No widziałam, fajnie będzie. A ja dziś dokupiłam brakujące lawendy.
Chociaż już myślałam, że zrezygnuję!! Z parkingiem TRAGEDIA!
Marzenka, nie mam pewności czy to są Fire and Ice, ale raczej obstawiam że to one. Rosły u mnie w słońcu, dosyć sobie radziły. Teraz rosną na placyku przy brzozach, mają trochę więcej cienia momentami, ale nie za dużo. Wydaje mi się, że powinny dać radę w słonecznym miejscu.
Zaglądam do Ciebie podziwiam oglądam i zazdroszczę tych ryneczkowych zakupów u nas nie ma takich kwiatów i w tak dużych ilościach a juz jaka odmiana hmhmmh .... to już marzenie
mam takie pytanie jako ekspertki Podlewałaś pokrzywami cisy????
Jak obcinałaś bukszpany to je ukorzeniałaś??? nie wiem czy z takich młodych odrostów można zrobić naszczepki więc pytam nieśmiało
Tak mi się spodobały Twoje skrzynie z warzywami że cały czas o nich myśle sobie i mam taką zagadkę gdzie masz posadzone poziomki???? też na "wysokościach"?
Ach same pytania
miłego popołudnia życze kawki na huśtawce do tego piękne widoczki piękne roślinki.... to się nazywają wakacje
Witaj Msazalka18
Na ryneczku u nas ostatnio zauważyłam i większą różnorodność i korzystne ceny, tak więc miło Niektórzy sprzedawcy potrafią ładnie opowiedzieć o roślinach, udzieliś wskazówek, co tym bardziej cieszy.
Co do podlewania cisów pokrzywami - owszem podlewałam w ub roku. W tym roku pokrzywy daję przede wszystkim do części jarzynowo-owocowej, bo mi ich szkoda do ozdobnych. Ozdobne mi szybciej przelecieć jakąś azofoską, yara mile, florowitem lub coś w ten deseń
Co do bukszpanów - owszem ukorzeniałam po cięciu, ALE takie grubsze, mocniejsze gałązki, powiedzmy .. półzdrewniałe.
A poziomki i truskawki mam normalnie ... w glebie
Buziam, muszę lecieć, bo mi gość od naprawy oczyszczalni dzwoni!!
Wstawiam jeżówki dla Edyty Były białe, wysiały się w sposób niekontrolowany. Obecnie jest multum białych, a oprócz tego żółte i różowe. Ciekawe jest też to, z jednego krzaczka wyrastają zarówno białe, jak i żółte kwiatki
Pozwoliłam im rosnąć, tam gdzie się wysiały. Tak więc są pod murkiem, pod świerkiem, przy samym ogrodzeniu, pomiędzy hostami. Ogólnie rozgardiasz mi zrobiły, będę musiała trochę ucywilizować ten zakątek