Hej Lawenda dopiero się rozkręca, a róże różnie.. jedne jeszcze nie, inne już po Tak czy inaczej cieszę się, że różane widoki Gości upajają No i oczywiście ... podkradaj co Ci się podoba
Jolus tęsknilam! Ileż można odpoczywać? Żartuje, fajnie,że się trochę zrelaksowalas! Ja na odpoczynek póki co czasu nie mam, chociaż wakacje są...no nie mów,że zamówiłaś munstead? Kurcze ja też chciałam, ale myślałam,że już nie będziesz nic zamawiała, więc nawet nie pisałam a jednej róży nie wysyłaja, a na więcej póki co u mnie miejsca brak...buziaczki
No zamówiłam kolejne munstead Nic CI nie mówiłam, bo pisałaś, że dopiero na jesień będziesz kupować. Chętnie bym CI domówiła, ale już mam paczkę w drodze. Oni tak ekspresowo zawsze wysyłają. Ale, nie wykluczam, że to nie jest moje ostatnie słowo w kwestii róż Jakby coś to będę trąbić
Hej Ewusia Co do kostki granitowej to tylko ją na bieżąco zmywam wodą, jak się jakieś błoto naniesie. Ale już widzę, że od północnej strony robi się ciemniejsza i pokrywa się chyba delikatnym mchem. Nie wiem czym to czyścić.
Co do róż w brzozowej - dziękuję Brzozy strasznie ruszyły w tym roku, dopiero co sadziliśmy chude patyczki, a są już konkretne drzewa. Zastanawiam się jak to dalej z nimi będzie
A że bonica dopiero u Ciebie zaczyna to mnie strasznie dziwi, u mnie już prawie po niej.
Zostawiam jeżówki wczorajsze, białe powoli zaczynają
Hehe, majorka powiadasz?? Gdzieś czytałam, że Ogrodowisko na SriLance odpoczywa
A ja już odpoczywam w ogrodzie No, powiedzmy, że odpoczywam. Dziś znów miałam atak na skarpę. Wyczyściłam z chwastów jakieś 3/4 tych całych irg, i ciemność oraz burza mnie przegoniły Jutro c.d.
To zależy o które się pytasz Białe mam przy serbach i rododendronach, a kolorowe przy grabach, miskantach, hostach, żurawkach. W tych kolorowych muszę jakiś porządek zrobić, bo się lekki rozgardiasz zrobił. Ale póki co jest co jest, ile mam czasu tyle robię