jolka napisał(a)

A tu jeszcze w szpalerze i poglądowo pojedynczy krzak.
Tak jak już mówiłam, wielkie porosły w tym roku te róże

Witaj. Wracam po dłuższej przerwie do twojego ogrodu a tu takie róże i lawenda! jak marzenie... podkradnę pomysł do swojego ogródka.

Jolus będę zamawiała u Finki chcesz coś?

macham Joluś
odpoczywasz?

paulina_ns napisał(a)

Jolus będę zamawiała u Finki chcesz coś?

Paulinka pewnie mogłabym chcieć. Ale teraz jestem "nieogrodowa" Jakby coś to po 10tym lipca.

Kawa napisał(a)

macham Joluś
odpoczywasz?

Odpoczywam Będe za tydzień. I mam wielki zamiar zająć się porządnie ogrodem, bo przez ostatnie dni praca zdominowała wszystko. Nie może tak dalej być Buziaki

Jakie cudności... tych róż masz chyba z milion...

Jola róże cuuuudne! Oczu nie mogę oderwać od monitora
Jeszcze chwila i ulegnę ogrodowiskowej różyczce tylko nie wiem gdzie je zasadzę - chyba u sąsiada na tym chwastowisku

No to pięknie zaczęłaś wakacje! Fajnie tak od razu odreagować od pracy a potem już wypoczęta zabrać się za... właściwie wypoczywanie

Pozdrawiam!

nie mogę się napatrzeć na te róże

BasiaLT napisał(a)

Jakie cudności... tych róż masz chyba z milion...

Grodzia napisał(a)

nie mogę się napatrzeć na te róże

Po bonice zostało wspomnienie i pełno śmieci. Muszę jutro posprzątać.
A póki co w temacie róż rozkręciły się malutkie meidiland pod brzozami




Przy okazji stwierdzam, że zarastam Busz mi się robi w ogrodzie, bez porządnych nożyc czy sekatora, nie ma po co do ogrodu wychodzić!!

m_gocha napisał(a)

Jola róże cuuuudne! Oczu nie mogę oderwać od monitora Jeszcze chwila i ulegnę ogrodowiskowej różyczce tylko nie wiem gdzie je zasadzę - chyba u sąsiada na tym chwastowisku

No to pięknie zaczęłaś wakacje! Fajnie tak od razu odreagować od pracy a potem już wypoczęta zabrać się za... właściwie wypoczywanie Pozdrawiam!

Hej Gosia Różyczce ulegnij zdecydowanie, nie opieraj się A co Ci szkodzi Jakby coś mogę Ci wydzierżawić fragment na skarpie Z mini-wakacji już wróciłam Z "właściwym wypoczywaniem" może być problem, bo u mnie różne tematy zawodowe się przewijają w różnym natężeniu. Ale ogólnie jestem dosyć zrelaksowana, choć pracy mam dużo.

Nie mogę Cię za bardzo zainfekować różyczką, bo obecnie nie mam jakichś pokazowych róż. Bonica już do cięcia, larissa jeszcze się rozkręca, artemis przekwitnięta, muszę przyciąć. To może pokaże ostatni nabytek, "maluchy nieopierzone" takie "bidne" jeszcze, ale już pachną i cieszą kwiatkami.




Munstead wood - sztuk trzy. Kolejne trzy w drodze