Hej Jola cały czas zaglądałam i czekałam na zdjęcia Wiem, że będzie ciężko z bólem serca, ale powinnaś teraz wyłamać wszystkie słabe gałązki. Zostawić dwa najsilniejsze pędy i to będzie to co zostawisz na najniższy drut. Wygooglaj sobie "podwójny sznur guyota". Z tyloma pędami co teraz będzie ciężko im zdrewnieć. Jak zostawisz dwa to będzie mu łatwiej. Po pierwszych przymrozkach obetniesz jeszcze to co nie zdrewnieje.
Dziękuję Domi A jagoda...wczoraj zauważyłam, że chyba .. chyba ..ma małe zawiązki kwiatków. Może faktycznie wiosenny przymrozek zakłócił jej rytm rozwoju. Na dodatek widzę białawy nalot na liściach, chyba jeszcze mączlik ją łapie. Ogólnie jest o wiele słabsza niż rok temu. Zastanawiam się czy za rok nie ściąć jej przy samej ziemi..