ciekawi mnie to kropelkowe nawadnianie będę Cię zamęczać pytaniami na wiosnę ,bo też myślę o takim prostym podłączonym przez węża
Widoczki do usług A pomidorków szczerze mówiąc nie planowałam sama wysiewać. A TY będziesz siać?? Ja miałam zamiar kupić na ryneczku w stosownej porze. W ub roku też tak zrobiłam i dosyć były ładne. Kupowałam bawole serce, malinówki, jakieś takie żółte i ciemne odmiany. W sumie wszystkie były dosyć fajne, ale jakbyś się natknęła na jakiś TOP pomidorkowy to daj znać
Jedynie co, to do widoczków moich możesz westchnąć skrycie bo i ja do nich wzdycham Zimę nawet lubię, fajnie tak patrzeć przez pryzmat kominka, jak białe płatki fruwają za oknem Chociaż jak się dzisiaj rano w śniegu zakopałam wyjeżdżając do pracy na siódmą, to myślałam że zawału dostanę Wiesz.. wszystko obliczone na minuty, spóźnić się nie mogę, a tu zonk
Na szczęście mnie J. uratował czytaj "wypchał"
Dziękuję bardzo! Może jakąś pasję fotograficzną w sobie odkryję Hehe
Dziękuję za miłe słowa Hehe
Hehe, widać że hortensje mogą się podobać i latem i zimą 
