jolka
07:30, 13 mar 2019
Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Dziękuję za słowa wsparcia. Mam teraz okres takiego "zawieszenia ogrodowego".
Nie wiem jeszcze co dalej zrobię ...
Póki co zgłosiłam szkodę do firmy ubezpieczeniowej. Nie mam pojęcia czy będzie ona uznana czy nie. Kupka śmieci pozostała po szklarni nadal straszy w ogrodzie, na wypadek gdyby chcieli przyjechać na oględziny.
Jeśli odzyskam utopione pieniądze, być może podejdę jeszcze raz do tematu,
tylko całkiem inaczej ... Jeśli nie, to prawdopodobnie nie będę już robić szklarni.
Ogólnie u nas trochę "lipa" ostatnio... Pn/wt nie było wody. Do dziś nie ma prądu. Jeśli się to utrzyma to za moment popłynie mi cała zamrażarka.
Poza tym cały nasz dom jest "na prąd". Tak więc od pn stołujemy się u Mamy, wodę na kawę przywożę w termosie.. Piec też bez prądu nie działa. Zatem kominek i świeczki mamy na tapecie. Klimatycznie, hehe...
Oczekując na pomyślniejsze wieści ..pozdrawiam wszystkich!
Nie wiem jeszcze co dalej zrobię ...
Póki co zgłosiłam szkodę do firmy ubezpieczeniowej. Nie mam pojęcia czy będzie ona uznana czy nie. Kupka śmieci pozostała po szklarni nadal straszy w ogrodzie, na wypadek gdyby chcieli przyjechać na oględziny.
Jeśli odzyskam utopione pieniądze, być może podejdę jeszcze raz do tematu,
tylko całkiem inaczej ... Jeśli nie, to prawdopodobnie nie będę już robić szklarni.
Ogólnie u nas trochę "lipa" ostatnio... Pn/wt nie było wody. Do dziś nie ma prądu. Jeśli się to utrzyma to za moment popłynie mi cała zamrażarka.
Poza tym cały nasz dom jest "na prąd". Tak więc od pn stołujemy się u Mamy, wodę na kawę przywożę w termosie.. Piec też bez prądu nie działa. Zatem kominek i świeczki mamy na tapecie. Klimatycznie, hehe...
Oczekując na pomyślniejsze wieści ..pozdrawiam wszystkich!
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Ogród wśród pól i wiatrów