Piękny karmniczek pobudował i za układanie obrzeży się zabrał, chwalić takiego Emusia tylko
Budki juz wieszaj nie czekaj, my mielismy w planach w sobotę poczyścić stare bo wczoraj strach było na drabinę włazić przy tym wichrze, a dziś patrze i już z niektórych wystaja trawki i patyczki....no i nie wyczyścimy bo już mieszkańców mają, ale sobie obiecuję w tym sezonie zrobimy to przed zimą.
Bo pogoda zaskakuje nie tylko nas, ale i ptaki. Wszystko się jakoś spieszy
Miło mi, że przykładem zostałam i mobilizuje do działania Ja dzisiaj nie podziałałam dla odmiany, tylko styropian z oczek zdjęłam i nawrót do domu bo musze sie podleczyc, ale mi dzisiejszej pogody żal i nie wiem czy jutro usiedzę w chacie
Własnie przed chwilą pisałam u Edyty, że rok temu miałam to samo. Wasze szklarnie mają cienkie profile, moja stara miała grubą stal, więc konstrukcja nieruszona ale szkło poleciało.
Współczuję bardzo strat.