Mam nadzieję, Kochani, że czujecie się "obrzucenie kwiatami" bo sfociłam wszystko niemal co u mnie kwitnie. Właściwie - w porównaniu do Was to u mnie kwitnie mało i jest raczej zielono niż kolorowo, dlatego wzięlam aparat i poszłam na "poszukiwania" koloru Jednak udało mi się go trochę znaleźć
Kilka widoczków ogólnych
żadna miotła tam nie leży