Żagwin robi furorę na O , to najpiękniejsza kaskada jaką widziałam
Co robisz z nim po przekwitnięciu, czy go tniesz czy zostawiasz.Ja mam kilka kępek żagwinu i po kwitnięciu zawsze go przycinam. To okres gdy brzydko wygląda. Mam oprócz fioletowego jeszcze taki biskupi, i fioletowy ale listki biało-zielone.

Dolny ogród bajeczny, rośnie dziko czy kosicie tam trawę? Piękne miejsce do życia Ci się trafiło

Dolny ogród jak z bajki , górny tez ale z innej .Cudnie.

Agatko, dolny ogród już kiedyś pokazywałam chyba...
Klon nie jest szczepiony, wyrosły mi już z niego 3 małe sieweczki, wyglądają podobnie jak okaz mateczny, nie wiem, czy je mam wsadzić do doniczek, czy zostawić w gruncie, by podrosły? Hmm...

Anula, dziękuję. Fajnie, że ta dyskusja o klonie przydała się i Tobie

Aniu, dziękuję. Zawsze możesz tu zajrzeć i pooglądać dzicz

Mirko, dziękuję w imieniu żagwinu. Po kwitnieniu nieco go przycinam, choć nie co roku. Na dolnym ogrodzie trawa koszona jest 1-2 razy w roku, ale ścieżka do lasu częściej. Pomagają nam też owce sąsiada. Miejsce rzeczywiście piękne, bardzo je kocham

Bogdziu, dziękuję

Małe sieweczki kolona nn po przesadzeniu do donicy łatwiej się przyjmą, ale wymagają trochę opieki, podlewania, a jak podrosną też możesz przesadzić, ale już mogą Ci się nie przyjąć i tutaj jest największe ryzyko.

Agatko, w takim razie przesadzę siewki do doniczek.

Sasanki i żagwiny też lubię o tej porze roku. Twój ogród atrakcyjny zawsze.

Witaj Agnieszko Cudowny masz ogród, bajka
Co do paproci, to za kilka dni wszystkie już będą rozwinięte, zrobię zdjęcia i postaram się je podpisać Zachęcam do posiadania ich

Weroniko, dziękuję

Aniu, dziękuję. Paprocie zaczęłam już sadzić, ale jeszcze małe.

Z cyklu leniwe popołudnie...


czasem za oknem miewam takie widoki:

ach, te dzieciaki, ciągle głodne...