Rozprawa na temat "ludzkich przyjemnośći" u Ciebie Aga .

AgnieszkaW napisał(a)

popołudniowa sjesta

Agnieszka.... to foto wymiata..... aż sie zakrztusiłam od śmiechu.....
Oj wiem jak przyjemny jest wapień na słoneczku Aż pozazdrościłam kiciakowi.
Tylko ja bym tak leżała jak doszłoby to winko o którym czytam kontem oka.... ale raczej obsawiany jest wtedy potok i warzywniak

Nie mam pytań...ale słaby

mam nadzieję , że się kiedyś tak wyciągnę w swoim ogrodzie jak ten milusi kocurek bez myśli co przesadzić lub , że Syla wstawaj robota czeka

melduję uprzejmie , że jeden gatunek lawendy kwiatostanowo uprzątnięty .... jeszcze pozostał jeden rządek ale to już inna odmiana i jeszcze ładnie kwitnie

miłego dzionka

AgnieszkaW napisał(a)

letnie popołudnie w Jurajskim

Agnieszko dziękuję za odwiedzinki u mnie -zapraszam częściej

Te widoczki .... no dech zapiera przepiękne....

a kociakowi to ja zazdroszczę że tak może

Ach te koty,mój właśnie śpi w szufladzie w komodzie u córy ,sam sobie ją otwiera.pozdrawiam

Haha uśmiałem się ze zdjęć kociaków Posadź im gdzieś blisko kocimiętkę. Będą w niej też tak śmiesznie leżeć w najróżniejszych pozycjach

Evchen napisał(a)

Po co nam pensjonacik?... Chyba, że "Pensjonat pod chmurką": karimaty i namioty

Tylko te komary.....

Weroniko, santolina jest wieloletnia - jak lawenda, aczkolwiek wrażliwa nieco na mrozy, ale skoro u mnie przezimowała przykryta dołem gałązkami świerkowymi to jest dobrze (ciekawe, jaka będzie ta zima dla roślin).
Debro, jeśli coś wiem z doświadczenia, to dzielę się tą wiedzą, w końcu po to też jest to forum.

Joasiu, dziękuję. Powiem nieskromnie, że też lubię swój ogród, ale tak pewnie ma każdy z nas - kochamy swoje dzieła.

Evchen, dziękuję.

Aniu, różowy szampan już się skończył, niestety.

Pozdrowienia zostawiam

Bogdziu, dziękuję.

Debro, to rozchodnik.

Łukaszu, żeby to byl czas, poza tym nie da rady z książką w fotelu, bo: tu ptak świergoli, tam kot upomina się o głaskanie, na tej rabacie chwasty widzę, więc mus wyplewić, nad rzeką sarna się pasie, mój M płytki docina do łazienki, sąsiad robi coś wiertarką itp, itd. samo życie.

Polinko, dziękuję za takie miłe słowa.

Ewsyg- winko bylo później, wcześniej kot "padł".

Marzenko, Ty masz równie, a może bardziej pięknie.

Alinko, to nie jeżówka, lecz złocień jednoroczna posadzona w donicy, ale fajna jest rzeczywiście.

Renatko, Alinko, żeby tylko pogoda była przez dłuższy czas jak w Grecji, ale tej pewności w Polsce niestety nie mamy.