Vito, niech mój ogród cię nie onieśmiela, bo on jest taki zwyczajny, taki mój, urządzam go jak umiem najlepiej, metodą prób i błędów także. Serdecznie zapraszam, wpadaj kiedy tylko masz ochotę. Pozdrawiam

Gosiu, akurat na tych zdjęciach, co przytoczyłaś, to jest nie perukowiec, tylko berberys "atropurpurea nana" (niski). Perukowiec jest tam tylko jeden, całkiem na końcu skarpy przy żywopłocie. Pozdrawiam

Iwonko, przycinam brzozy (to odmiana youngii) co roku w sierpniu i to jest optymalny termin cięcia brzóz. Nigdy tego nie rób wiosną, bo brzozy wtedy "płaczą" i puszczają sok, co je osłabia. Pozdrawiam

Witaj Agnieszko dobry pomysł z tym perukowcem a kiedy najlepiej go obcinać?

danuta_szwajcer napisał(a)

Witaj Agnieszko dobry pomysł z tym perukowcem a kiedy najlepiej go obcinać?

Witaj Danusiu, ja obcinam go wczesną wiosną (marzec). Pozdrawiam serdecznie

Agnieszko masz przepięknie kwitnący ogród. Niesamowite te Twoje skarpy. Będę zaglądać i cieszyć oczy kolorami, które tak uwielbiam.

byle do wiosny...

Ślicznie! Super z tymi sasankami i stokrotkami

wiosenne przesilenie...

Cudne stokroteczki, masz na trawniku?

Słodkie to przesilenie wiosenne

AgnieszkaW napisał(a)

Właśnie tak, zawsze odbija, przynajmniej u mnie, pozdrawiam

u mnie też tak odbijał, a potem zapomniałam o nim i ma teraz wielkie drzewo, chyba go utnę w połowie i będę koronę w kule formować

I znowu powiem, jak u ciebie pięknie koty boskie, no lenie identycznie wygrzewały się w domu zwanym ,,Jesionówka", tam spaliśmy w styczniu, jak bylismy na nartach; jak tylko wieczór i ranek, koty na grzejniku