dajana napisał(a)

To drzewko na pniu tez piękne ale nie wiem jak się zwie

Drzewko na pniu to po prostu choina kanadyjska cięta i formowana na kulę.

Przepiękne te Twoje skarpy Agnieszko.

Agniesiu!
Co słychać w Jurajskim Parku? Czy też taka śnieżna zima tej wiosny jak umnie?
Pozdrowionka

Olu, dziękuję Ci za wizytę i za tak pochlebną opinię, bardzo sobie to cenię, pozdrawiam serdecznie

Marysiu, u nas pada śnieg, ale podobno od weekendu wiosna! Oby. Pozdrawiam serdecznie

A u mnie nic nie pada, śniegu też prawie nie ma.Jesteśmy blisko siebie a jaka różnica w pogodzie. I nawzajem Agnieszko pięknie pozdrawiam

Fajna jest ta zmiennośc kolorów na skalniaku.

Agnieszko jestem u Ciebie pierwszy raz z wizytą, wszystko przeczytałam, obejrzałam i jestem zachwycona bajecznie podziwiam Waszą ciężką pracę i uzyskany efekt uwielbiam ogrody z zapożyczonym krajobrazem, choć sama niestety takiego mieć nie będę
Ciepło pozdrawiam

Piękny masz skalniak.... Ja sobie też górkę usypałam ..a co ... płasko nie lubię Muszę jeszcze nad nim popracować, ale skarpę mam
Perukowiec cięty nisko mi się spodobał..chociaż wtedy chyba już nie kwitnie
A tak wogle to mam sentyment do Jury... oj jeździło sie kiedyś co tydzień

Agnieszko Twoje pismo obrazkowe budzi zachwyt

AgnieszkaW napisał(a)

To o to drzewko na pniu chodzi tak? to jest choina kanadyjska prowadzona na kulke? a ile ona u Ciebie Agnieszko już rośnie? Od początku ją prowadzisz na kulkę? Dużo przycinasz? jak często ? I czy to jest jakaś odmiana czy po prostu... gatunek? No sorry - ale chcę zakupić choinę kanadyjską i to mnie zaintrygowało a poza tym jak się ma tak pięknie to "się trza tłumaczyć"
Pozdrawiam i dobrej nocki życzę

Bogdziu, właśnie o taką zmienność mi chodziło, aby cały czas coś kwitło, a nie tylko wiosną, zresztą sama o tym wiesz, bo planujesz podobnie. Twój ogród również zachwyca we wszystkich porach roku.

Kasiu WB dziękuję za miłe odwiedziny, zapraszam częściej, ja do Ciebie też czasem wpadam, ale teraz będę częściej, pozdrawiam

Aniu asc, rzeczywiście cięty perukowiec nie kwitnie, ale mam kwitnące w innym miejscu, więc mi to nie przeszkadza, nie mogę go puścić za wysoko, bo zajmie pół skalniaka. Skarpę Aniu już masz bardzo ładną. Zaintrygowało mnie, gdzie ty tak często jeździłaś na Jurę - czy lubiłaś po prostu podróżować i zwiedzać świat?

Aniu G. Ta choina kanadyjska ma już kilka (7-8) lat, ale dokładnie to nie wiem ile, bo była kilkakrotnie przesadzana (tak, tak, ja też chodzę rano z kawką i patrzę: co by tu i jak by tu - i przesadzam, jak mi coś nie "leży" pewnie tak jak większość z nas, no może poza Danusią -szefową). Zaczęłam ją formować jakieś 3 lata temu, tnę ją raz w roku jesienią, to zwykła choina -podstawowy gatunek. Serdecznie pozdrawiam