Acha i gdybym sie mieściła na kaloryfer też najchętniej bym na nim została..... nawet na podkręconym na 5

Mala_Mi napisał(a)

Acha i gdybym sie mieściła na kaloryfer też najchętniej bym na nim została..... nawet na podkręconym na 5

Gdybym? Ania... przecież Mała Mi zmieści się na kaloryferze

To jeszcze o kotach. Mój M. często sobie kota naszego przykłada do kolana, do szyi - twierdzi, że zdrowieje przy niedomaganiach. Ale kot im starszy i własnymi drogami chodzi, tym bardziej oporny do owijania się jak wąż boa wokół bolących miejsc.

AgnieszkaW napisał(a)

i mój osobisty (a właściwie osobista) leniwiec...

on poprostu nie wie że wiosennie jest że ma obowiązek ogrodu pilnować;d:;d;:

oj ..przepraszam to Pani jest;

Ale fajny leniwiec
Mam nadzieje że kiedyś znów będziemy miec kota (na razie starsza córa ma na niego alergię)
Piekny zachód słońca

Agnieszko, Twój ogród w każdej odsłonie jest piekny

Betko, Vivo, Mała - Mi, Marto, Ewo - Pszczółko, Grażynko, Kasiu, Ewo - dziękuję Wam miłe, że mnie odwiedzacie.

Dla Was i dla innych kilka fotek wspomnieniowych z lata, żeby troszkę koloru wprowadzić:


Tyle wystarczy, bo ileż można wspominać, czas na wiosnę czekać

Agnieszko popatrz na Twoje fotki, jak na obrazy....cudo po prostu
Pozdrawiam

To jest ten moment kiedy oglądając zdjęcia, mam chęć zobaczyć to na własne oczy i zagarnąć do swojego ogrodu!
Róże z lawendą i tymi pięknymi schodami wymiatają po prostu...
Mogłabyś mi napisać z czego schody są zrobione?