AgnieszkaW
16:08, 18 gru 2014
Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Wilcza, mnie też sie to porównanie podoba
Kasiu, popieram
Kasiu z Makowa, w czym problem? Chyba tylko w wolnym czasie...
Agnieszko, od conajmniej tygodnia jest u mnie...prawie zielono, bo trawa nie daje za wygraną w tej aurze, krokusy wyłażą, a śniegu ani szronu nie ma...
Ula, cieszę się, że wpadłaś
Aniu, jeszcze trochę i będziemy mogły tak poleniuchować w wiosennym słonku, ale czy na pewno będziemy leniuchować? Znając nas - chyba nie...
Ewo, to kotka (mam ich dwie), są wyjątkowo łowne, łapią wszelkie nornice, norniki, myszy, krety, a nawet...łasice, nie popieram łapania jaszczurek i ptaków (jeśli takie zachowania widzę, to ratuję ile się da). Najdziwniejsze jest to, że nie muszą łapać, bo karmy różnorodnej mają full (np. parówki, śmietanka, biały ser, kasza z sosem, no i karma sucha), ot instynkt drapieżcy...

Kasiu, popieram

Kasiu z Makowa, w czym problem? Chyba tylko w wolnym czasie...

Agnieszko, od conajmniej tygodnia jest u mnie...prawie zielono, bo trawa nie daje za wygraną w tej aurze, krokusy wyłażą, a śniegu ani szronu nie ma...
Ula, cieszę się, że wpadłaś

Aniu, jeszcze trochę i będziemy mogły tak poleniuchować w wiosennym słonku, ale czy na pewno będziemy leniuchować? Znając nas - chyba nie...

Ewo, to kotka (mam ich dwie), są wyjątkowo łowne, łapią wszelkie nornice, norniki, myszy, krety, a nawet...łasice, nie popieram łapania jaszczurek i ptaków (jeśli takie zachowania widzę, to ratuję ile się da). Najdziwniejsze jest to, że nie muszą łapać, bo karmy różnorodnej mają full (np. parówki, śmietanka, biały ser, kasza z sosem, no i karma sucha), ot instynkt drapieżcy...