Malgos, bardzo zal Twojego lasu "Moj"za oknem jest prywatny, pewnie tez go kiedys wytna... bedzie kiepsko :/

pozdrawiam!!

popcarol napisał(a)

Malgos, bardzo zal Twojego lasu "Moj"za oknem jest prywatny, pewnie tez go kiedys wytna... bedzie kiepsko :/

pozdrawiam!!

Jak się chce wyciąc jedno drzewo z ogródka to podanie miesiąc rozpatrują , przyjeżdżają obejrzec drzewo i mierzą pień czy nie za gruby i łaskawie może wyrażą zgode , jak ciąc ponad stuletnie siegające nieba drzewa to pozwoleń nie trzeba , mogą byc dowolnie grube, takie u nas prawa panuja.Pozdrówka Małgoś.

Zaglądam, pozdrawiam ciepło.

Bogdzia napisał(a)

Jak się chce wyciąc jedno drzewo z ogródka to podanie miesiąc rozpatrują , przyjeżdżają obejrzec drzewo i mierzą pień czy nie za gruby i łaskawie może wyrażą zgode , jak ciąc ponad stuletnie siegające nieba drzewa to pozwoleń nie trzeba , mogą byc dowolnie grube, takie u nas prawa panuja.Pozdrówka Małgoś.

Niestety masz rację....smutne to.....
Pozdrawiam Bożenko !

paniprzyroda napisał(a)

Zaglądam, pozdrawiam ciepło.

Wzajemnie Mariolko, buziaki i pozdrowienia przesyłam

Dzisiaj piękna, słoneczna pogoda i wolny dzien ( urlop...szkoda ze tylko 1 dzien) pozwoliły mi posunąc nieco do przodu moje prace w ogrodzie. Rabata pod szpaler hortensji zoastała dokończona, darń zdjęta, ziemia z kompostem przekopana, hortensje posadzone. Poza tym rozpoczęłam akcje sadzenia cebulowych, około 50-60 cebulek juz jest w ziemi....i rosnie....ale przede mna jeszcze do posadzenia około..........300 szt........ bo dzis jeszcze skorzystałam z obnizonych cen i dokupiam 50 szafirków i 66 tulipanów.......ale jazda
Teraz to juz naprawde nie będe sie mogła doczekac wiosny

Oczywiście pracowałam z pomoca mojej nieocenionej mamy, która emocjonuje sie moimi poczynaniami ogrodowymi na równi ze mną.......od początku kibicuje mojemu pomysłowi zmian w ogrodzie....i czynnie mnie wspiera.......

W trakcie pracy.........


Rabata prawie gotowa na przyjęcie roslin..........


Oto kolejna porcja hortensji czeka na posadzenie



Posadzonych roslin już nie zdążyłam sfotografować, bo zanim dosadziłam na tej rabacie jeszcze cebulowe to juz zrobiło sie ciemno......

A tu jeszcze garść moich jesiennych kolorów z ogrodu, z dzisiejszego słonecznego popołudnia

A takie mam widoki za płotem........ nie ma to jak mieszkać przy lesie.........las jest cudny o tej porze roku