Pamiętam jak byłam dzieckiem mama hodowała róże chińską w salonie. Była wielka i pięknie kwitła.

U mojej mam też taka była a tą dostałam od znajomej z forum a żółtą kupiłam przypadkowo na bazarku .. Może i moje będą takie wielkie ..

U mnie znowu pada , okręciłam azalie japońskie i hortensje tylko nie wiem czy nie za wcześnie bo nadal jest ciepło . Tak wyglądały w tym roku ..



Wiosenna rabatka z azaliami ..













Tak kwitły w tym roku ,japońskie trochę złapał majowy przymrozek i marnie kwitły tylko u doły miały ładne kwiaty ..

Moje też kwitły tylko u dołu, w tym roku je przesadziłam w inne miejsce i musowo je na zimę okryć ale jeszcze chyba za ciepło

Azalie śliczne też mam taką ogniową

A mogłam kupić dwie takie azalie ale wtedy u mnie jeszcze mocno przemarzały ,tera z ich chroni żywopłot z tuj..



Teraz ładnie wyglądają czerwone gałązki derenia ..



żurawki też jeszcze mają ładne kolorki ..



ciekawe czy wilczomlecz przetrwa zimę , ostatniej mi wymarzły a to jest siewka ..



prymulki też jeszcze raz zakwitły ..
Widać też sporo drobniutkich bratków sadzonek stokrotki oraz liście orlika Na wiosnę wszystko ładnie zakwitnie ,,..

...jesienne rabatki jeszcze zielone...wilczomlecz na pewno da radę,odbije na wiosnę.

Zwierzęta z lasu nie niszczą ci ogrodu bo nie widzę ogrodzenia.
Masz tyle pięknych kwiatów

Trochę sarny przygryzają czubki krzewom ale to im nie szkodzi a mnie wyręcza z przycinania . W iglakach natomiast mają schronienie zające i kuropatwy ,jak był duży śnieg to nawet bażanty się pokazywały .. Nawet pieski nie mogą do nich się dostać takie są gęste od dołu .. Natomiast pod dębami potrafią dziki ryć za żołędziami ale na wiosnę wyrównuję i na tym miejscu pojawiają się prawdziwki ..

Wszystko zgodnie z naturą.